Czekam na barmana czyszcząc broń i bawiąc się z Cromac'iem. Kiedy przyszedł podszedłem do niego i powiedziałem. - Witam! I jak tam? Dogadał pan się z bratem? Możemy już tam iść? A tak nawiasem mówiąc noc przebiegła bez zakłóceń.
Uśmiechnąłem się do niego w oczekiwaniu na odpowiedź. |