Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-09-2008, 14:35   #25
Deszcz
 
Deszcz's Avatar
 
Reputacja: 1 Deszcz nie jest za bardzo znany
Udało się. Smith został uwolniony. Ale czy to coś da? Z jego nóg nie zostało już niemal nic, Martin był pewny że żołnierza czeka amputacja.

Do hangaru wskoczył okopcony i upaprany w smarze i krwi technik.
- Jak wyglądają statystyki? Co z ludźmi, i co z maszynami? Ten złom już się nie ruszy, taka moja subiektywna ocena. Czy ktoś ma inne zdanie? Czy mam rację i leżymy na opuszczonej planecie? I co z myśliwcami?

- Większości z tych odpowiedzi powinniśmy szukać u Ciebie - odpowiedział natychmiast Haderach, a James pokiwał tylko głową.

- Mamy możliwość łączności z Ostrzami? - sierżant znowu zasypywał gradem pytań. - I czy przypadkiem zaraz nie wylecimy w powietrze? - dodał cicho.

Technik miał już szykować się do odpowiedzi lecz do sali wbiegł zdyszany żołnierz.
- Sir... - wydyszał - Nie uwierzy pan... tak wielkiej konstrukcji w życiu nie widziałem!

- Martin, weź kilku ludzi i zrób rekonesans. Zobacz co to za konstrukcja, tylko nie zbliżajcie się do niej dopóki nie ustalimy przyczyny strącenia statku... - Polecił Kwizatz.

Martin wstał. Jego głowa nie bolała go już tak jak przed kilkoma minutami. Nie uśmiechało mu się polecenie sierżanta, ale musiał je wykonać.
nie patrząc ani na Lekarza, ani na Kwizatza, ani już nawet na Roberta, którego to widok teraz przyprawiał o mdłości jeszcze bardziej, wyszedł z sali, a przechodząc obok żołnierza, który przyszedł zaraportować o tej 'konstrukcji', przywołał go.
- Za mną.
Obydwaj wyszli z sali.
-Gdzie tu jest.. ktokolwiek? Potrzebuję kilku żołnierzy.
-Pokażę panu, sir.
Przeszli jeszcze kawałek zdewastowanym korytarzem do jednej z sal.
Było tam sześciu marines, jeden był lekko ranny.
- Zbierać się. Wsiąść lekki potrzebny sprzęt. Idziemy w stronę budowli. Ale już raz, raz! - Podniósł głos - Ty, się nazywasz? - Spytał rannego żołnierza
- Phine, sir.
- Zostajesz, Phine.
 
__________________
Skoro Martwi się nie żywią, to dlaczego Żywi się martwią?
Deszcz jest offline