-Moim skromnym zdaniem to padło i się nie podniesie, jeśli nie ma ukrytego wycieku, czy przebić to powinno być bezpiecznie. Czy to możliwe żeby ktoś nas zaatakował? Ktoś się przychyli do mojej teorii?
Po odpowiedzi czy może braku reakcji ze strony załogi wszedł do środka i poszedł badać stan okrętu i stopień niebezpieczeństwa wynikający z używania maszyny. |