Cytat:
szkoda że owa gra, swoją drogą nawet udana,
|
Wcale nie była udana, jak zresztą dowolna inna polska.
Jedyną silną stroną systemu, jest oczywiście świat. Ale przecież ten jest autorstwa Sapkowskiego, więc twórcy W:gW niczego na tym poletku nie zrobili.
Mechanika jak wielu już tutaj wspomniało, jest potwornie kulawa i jej wykorzystywanie praktyczne to droga przez mękę. Jako że od początku system był skierowany do konkretnego grona odbiorców, którzy w ramach konkurencji mogli sobie pograć w Warhammera, to nie ma się co dziwić, że W:gW z półek zniknął, a o drugiej edycji można sobie pomarzyć. A szkoda, bo pozycja wylądowała w przepastnej szufladzie "Polak nie potrafi".
edit do postu poniżej.
Ależ moja sesja nie jest prowadzona w tym systemie. Zasadniczo nie jest prowadzona w żadnym systemie.