Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-12-2005, 17:27   #14
Darken
 
Darken's Avatar
 
Reputacja: 1 Darken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumny
Dziękuje za docenienie mojego pomysłu :P
Karczma to moim zdaniem tak wyczeprane miejsce że owszem, można tworzyć przygody opartę w jakiś sposób na nich, ale to troche nudne staję się dla graczy. Niewygodne pytania [Jesteście najemnikami], o charakterze gwałacącym wszelką etykę [za ile?] dobijających w dodatku [kiedy uwiniecie się z robótką?].
Zabawne są sytułacje, kiedy drużyna dociera do gospody w zapadłej wiosce, i czeka 2 tygodnie, bo skoro MG dał karczme to i zadanie się znajdzie.
Inna kwestia. Opis. Czym właściwie różni się ta karczma od poprzedniej? Zbyt często słyszymy "Weszliście do karczmy". Może MG opisze karczmarza, ale gdzie tu koloryt lokalny [mam romantyzm więc się popisuje :P], gdzie bogactwo opisów? Właściwie to podpada już pod inny temat...

Odrazu kontrargument do powyższego.
Bo jeżeli BG zwiedzili już połowę zapomnianych krain/imperium/dzikiego zachodu i równie dużo karczm/saloonów widzieli, to co ich zainteresuje w byle jakim [kolejnym] przystanku ich podróży. Chyba że ten przystanek jest wyjątkowy itp :P
 
__________________
Mroczna wydawnicza małpa przedstawia Gindie, czyli wydawnictwo fabularnych gier karcianych.
Uuuk.
Darken jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem