Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-09-2008, 22:16   #58
Johan Watherman
Moderator
 
Johan Watherman's Avatar
 
Reputacja: 1 Johan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputację
Napięci mięśni zabolało w nagłym zrywce do ucieczki, bolała ta szalona pogoń za nadzieją. Lecz w chwili ucieczki ból nikł, nikła ucieczka, moc mięsni. W zwolna rozświetlanym przez wschodzące słońce parku nie było już bólu, tylko pragnienie. Woda.
Uśmiercić? Cała Twa jaźń buntowała się przeciwko temu. Nie byłeś człowiekiem, byłeś ponad to. Może tylko miałeś złudzenie, mara anielskiej dumy. Właśnie, anielskiej, nie ludzkiej. Pragnienie, woda.

Przez skąpany w świetle i przepędzanym mroku przetoczyła się ludzka postać. Lecz Twym oczom nie dawał spokoju widok Morfa który chłeptał wodę z kałuży. Czemu gdzieś na skraju jaźni obija się Formidiel kiedy tylko spojrzysz na kota.
Ludka postać. Jakże ona okropnie śmierdzi człowiekiem, smród większy niż ten świat, wprost kwintesencja ludzi! Chwiejny krok, starość która odbiła swe piętno i pusta flaszka.

-Dasz Pan drobniaka?

Ochrypły głos, taki ziemski i nieprzyjemny dobiegł Twych uszu. Tobie też chciało się pić. Jak on śmiał? Nic dziwnego, to tylko człowiek.

Ecce Homo

Te słowa pchają Ci się na ustach, jakby nie Twe, jakby ktoś Ci je podał lecz zarazem adekwatne, niczym sentencja, cytat, niczym słowa wielkich spośród aniołów powtarzane z podziwem przez maluczkich. Niczym obraza.
Śpiew pierwszego ptaka rozbrzmiał po parku. Nowy dzień, nowa nadzieja, nowa pieśń żywota. Jakoby w nagrodę za ucieczkę nie było bólu i głodu, nie było archaniołów. Nieopodal pięła się dumnie przed Twym obliczem fontanna, a za nią wychodziło bezczelne słońce. Te słońce które ustanowił Jahwe, lecz teraz świeciło dla zupełnie innego świata. Dla świata? Czy dla ludzi, a może skrzydlatych?

I myśl jakby tak spróbować uczynić to co kiedyś, mimo upadku. I dziwne spojrzenie Morfa jakby czytającego w myślach. I... oczekujący pijak.
 
__________________
Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura.
Johan Watherman jest offline