Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-09-2008, 20:25   #14
Asenat
 
Asenat's Avatar
 
Reputacja: 1 Asenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputację
Deja vu - chodziło mi raczej o to, jakim sposobem nasza miła grupa się spotkała i doszła do głębokiego wniosku, że hultajów ścigamy razem.

Czasu od ataku na dworki minęło niewiele (2 dni), więc fama daleko jeszcze nie poszła. Dlatego wydaje się słusznym, że nasi dzielni panowie bracia i panna siostra () przebywali gdzieś w pobliżu dworków i mogli w miarę szybko rzucić się dzielnie na ratunek. I gdzieś tu w okolicy my się zbili wszyscy w obecną Kompaniję.

Jak już pisałam: Uprzejmie zaznaczam, że Tatarzynkę Kompanija dokoptowała w karczmie niedaleko dworu Kreczyńskich. Hohol i Nuszyk zboczyli z drogi, żeby przyjaciela odwiedzić i zastali zgliszcza. Ostap według rozkazów do Potockiego pojechał, Nuszyk powierzając pościg za córką przyjaciela.
 

Ostatnio edytowane przez Asenat : 27-09-2008 o 20:28.
Asenat jest offline