Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-09-2008, 18:53   #110
Renegat
 
Reputacja: 1 Renegat jest godny podziwuRenegat jest godny podziwuRenegat jest godny podziwuRenegat jest godny podziwuRenegat jest godny podziwuRenegat jest godny podziwuRenegat jest godny podziwuRenegat jest godny podziwuRenegat jest godny podziwuRenegat jest godny podziwuRenegat jest godny podziwu
-Ale pocieszę cię...jak stąd wyjdziemy będziesz pierwszym, którego
zabiję, i któremu urżnę jaja...
-

"Za kogo on się uważa. I jeszcze to co zrobił... Tępić innopłciowych!"

Mangust nie myślał do końca racjonalnie. To co zrobiła ta wyrośnięta
kupa mięcha nie mogło zostać bez odzewu. Gdy zostawi to tak jak jest to
zostanie mu plama na honorze, plama, której nigdy sobie nie daruje! Jeszcze to iż ten człowiek jest... chyba normalny facet nie całuje innego!. Tylko taka myśl przychodziła Mangustowi do głowy. Nawet jak to zrobił dla pośmiewiska (a tak jest zapewne) to należy mu się kara! Parszywy drań.
Gdy Berg wbiegał do kanału, Mangust nie mógł go zaatakować. Jednak po chwili z niego wyszedł. Wtedy był podany czarodziejowi jak na talerzu.

"Trzeba wykorzystać taką sytuację jak się nadarza. Zabije go!"

Tak myśląc zebrał w sobie siły i moc:
[Rzut w Kostnicy: 16]

[Rzut w Kostnicy: 9]

Czar wyszedł czarodziejowi. Poleciał prosto w cel jaki Mangust sobie zażyczył. Oczywiście ten, na którym wybuchł pocisk był ten dupek Berg, który śmiał ośmieszyć czarodziej na oczach tylu świadków.

[Rzut w Kostnicy: 6] + 3 = 9

Widać było jak pocisk trafia byczka z dość dużą siłą. Gdy czarodziej zobaczył to, na jego twarzy pojawił się lekki grymas zadowolenia i wyższości. Tak jakby wygrał bitwę, ale czekał na przebieg wojny.

-Wybaczcie, ale ten młokos nie będzie ze mnie drwił. Jak myśli, że skoro jest tak wyrośnięty to będę się go bał, to wielce się myli!- Ozwał się do reszty kompanów, widząc ich zdziwione miny.
 

Ostatnio edytowane przez Renegat : 30-09-2008 o 19:46.
Renegat jest offline