Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-10-2008, 20:28   #37
Marjan
 
Marjan's Avatar
 
Reputacja: 1 Marjan jest na bardzo dobrej drodze
Sytuacja przeraziła go nie na żarty.
Eileen masz wodę w swoim myśliwcu? No nie pędź tak poczekaj nie pójdziemy jak ciecie wyjęte z rynsztoka. To w końcu zakichani Marin wiesz jak reagują na naszą obecność. Starał się ją zatrzymać.
Na jego krzyki Eileen obróciła się.
Jej rude włosy jak zwykle rozrzucone po zdjęciu hełmy nadawały jej dzikości którą łagodziły jej migdałowe zielone oczy.
Shepard patrzył przez chwile zachwycony po czym przywołał ją ręką i powiedział.
Chodź weźmy nasze rzeczy i pójdźmy do nich nie sadze ze polatamy tymi myśliwcami. Mogła to być blokada elektroniczna przeciwko pojazdom powietrznym. Może dlatego fregata spadła.
Gadał jak zwykle myśląc, rozważając Skrzydłowa ucięła jego rozważania szybkim ruchem dłoni i podeszła do swojego myśliwca i wyjęła sprzęt jaki tam znalazła.
Marcin zrobił to samo przeglądając rzeczy w kokpicie i luku szukał swojego noża.
W końcu pamiątka do cholery.
Gdy tylko go znalazł naczepił do na pas. Zarzucił czapkę bejsbolówkę z logiem korporacji na głowę i skiną ręką na Eileen.
Dziewczyna pomimo luzu kombinezonu wyglądał naprawdę nieźle.
Sprawdził pozycję radia na kamizelce i jeszcze raz spojrzał na dane o skrzydłowej przy czym ruszył w stronę ocalałych.
Ciekawe co nasz czeka w tym pięknym dniu. Masz coś na głowę?
Powiedział z uśmiechem na twarzy.
 
Marjan jest offline