Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-10-2008, 15:34   #86
homeosapiens
 
homeosapiens's Avatar
 
Reputacja: 1 homeosapiens jest po prostu świetnyhomeosapiens jest po prostu świetnyhomeosapiens jest po prostu świetnyhomeosapiens jest po prostu świetnyhomeosapiens jest po prostu świetnyhomeosapiens jest po prostu świetnyhomeosapiens jest po prostu świetnyhomeosapiens jest po prostu świetnyhomeosapiens jest po prostu świetnyhomeosapiens jest po prostu świetnyhomeosapiens jest po prostu świetny
Artur pomyślał: "Co za idiota, usiadł na mnie!". Po tym odturlał się lekko w bok, jednocześnie zrzucając z siebie bandytę. Atakował młotem, już stojąc na jednym kolanie.[Rzut w Kostnicy: 19] Trafił w nogę, praktycznie miażdżąc przeciwnikowi rzepkę[Rzut w Kostnicy: 10]. Drugi atak, już w wyprostowanej pozycji poszedł nieco lepiej.[Rzut w Kostnicy: 50][Rzut w Kostnicy: 14]. Ręka przeciwnika, trafiona w ramię, nie wydawała się już być zdatną do użytku. Trzecim razem chybił, trafiając w ścianę, z której posypały się na głowę przeciwnika odłamki kamienia. Małe, nie zadające większych szkód, jednak pokazujące dokładnie z jaką siłą zadany był cios.

-No chodźcie sukinsyny! Posmakujcie mego młota.

W jego głosie brzmiała pewność siebie i kpina. Kpina z tych, którzy zdecydowali się z nim walczyć w miejscu, z którego nie mogą uciec. Jego twarz, zaplamiona krwią, wyglądała upiornie. Teraz już dokładnie znał ich pozycje i nie dał się zaskoczyć podstawieniem nogi. Dziecinne sztuczki, pomyślał.
 

Ostatnio edytowane przez homeosapiens : 03-10-2008 o 15:45.
homeosapiens jest offline