Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-12-2005, 11:42   #17
Glyph
 
Reputacja: 1 Glyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwu
Nathaniel

W pierwszej chwili Nathaniel odruchowo odsunął się. Miał najgorsze przeczucia, że To znowu się zaczęło, w dodatku na oczach ludzi. Zamknął oczy i stał w bezruchu, z opuszczoną głową. Po chwili słysząc głosy przyjaciół, powoli otworzył je i spośród sterty ubrań wyłowił sylwetkę kobiety. Drugą rzeczą, która rzuciła mu się w oczy, był świeża plama krwi. Również uklęknął przy niej, lecz nie mógł znieść widoku ciężko rannej dziewczyny. Wziął ją za rękę, i ze spuszczoną głową, jakby nie mogąc, lub nie chcąc na to patrzeć, zaczął coś szeptać.
-Nie chcę ....nie umrzesz...nie możesz...tyle śmierci wokół...dosyć...-jego słowa były ciche i niewyraźne. Po policzku zaczęły mu spływać malutkie krople łez.
 
Glyph jest offline