Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-10-2008, 19:27   #47
Katharsis
 
Katharsis's Avatar
 
Reputacja: 1 Katharsis nie jest za bardzo znany
Chętnie bym tu jeszcze w tej gospodzie posiedział, lepiej się poznał. Wypił jeszcze jeden kufel tego słabego ciemnego piwa oraz powspominał stare dobre czasy. No cóż inaczej zdecydowano. Czas wyruszyć za ekipą po prace, która mnie bardzo wzbogaci. Drużyna za którą wyruszył była jeszcze dość dobrze widoczna z dalszej odległości. Widać było, że nie pasują do tego otoczenia.

Na samym końcu widział samotnie maszerującą osobę. Nie miał pewności kto to jest. Jednak sądził, że jest to Segel, który ostatni wyszedł z karczmy. Podszedł do niego szybkim krokiem, starając się nie robić tego zbyt głośno cały czas się rozglądając po okolicy.

Idąc widział rzeczy dla przeciętnego chłopa bardzo niezwykłe. Całe miejsce przygniotło go aurą ogromu. Z całą pewnością by się zgubił w tym miejscu gdyby nie wskazówki karczmarza. Bogate świątynie i pałacyki skontrastowane z rozpadającymi się budynkami biedoty robiły na nim spore wrażenie. Czuł się raczej źle. Brakowało mu przestrzeni albo lepiej połaci lasu, gdzie mógł się poczuć swobodnie. Powietrze ze stolicy imperium też ciężko porównywać z wiejskim. Przede wszystkim śmierdziało i było ciężkie. To nie było dobre miejsce dla Klausa

Gdy już dotarł do barda nie poprzestał na szczegółowych obserwacjach miasta, dlatego nie interesował się zbytnio towarzyszem z którym szedł. Altdorf – stolica imperium zaskoczyła go negatywnie. Myślał o czymś przyjaźniejszym, jednak stara się szanować to miejsce.
 
Katharsis jest offline