Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-10-2008, 22:12   #14
adurell
 
adurell's Avatar
 
Reputacja: 1 adurell nie jest za bardzo znany
Roger był niezadowolony. Miał nadzieje na spokojną, poranną "konwersacje" ze "Świętym" w obecności jego koleżany, ale przedterminowa zbiórka pokrzyżowało mu szyki. Zły na cały świat, Blaine popatrzył się tylko chwile na "ofiarę", mruknął "Cześć" i zawrócił w kierunku gabinetu pułkownika.

Po kilku chwilach, Roger dotarł przed drzwi jaskini lwa. Po grzecznym zapukaniu, "Psycho" wkroczył do środka. Gdy zobaczył tam kapitana Dolinowa oraz Fare'a, wszystko stało się dla niego jasne. Osobiście, postawa olewającego techno-lalusio-pozera irytowała go. I pewnie wiedział o tym i Fare. Roger zasalutował i powiedział
-Czy pacjent znowu ma problem? Kapitanie, moge przynieść troche Halotanu albo chociaż chloroformu, to się uspokoi..... Tylko trzeba nam duuuużej dawki.... Ale nie po to tu chyba jesteśmy. O co chodzi panie półkowniku? Z jakiego powou zebraliśmy się dziś tak wcześnie?
 
__________________
"Another tricky little gun
Giving solace to the one
That will never see the sunshine "
adurell jest offline