Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-10-2008, 02:16   #94
Mizuichi
 
Mizuichi's Avatar
 
Reputacja: 1 Mizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znanyMizuichi wkrótce będzie znany
Asantir przez chwilę przyglądał się zamieszani nie mieszając się do całego zajścia, jednak nie spodobało mu się kilka rzeczy. Po pierwsze, Dziwnie ubrany mężczyzna coś zanotował. Było to dość niepokojące, jednak nie warte dłuższego zastanowienia. Elf w przedziale wyraźnie nie lubił ludzi. Cóż tu trzeba przyznać że są to istoty niezwykle krótkowzroczne. Przez to że żyją tak krótko nie są w stanie dostrzec do czego prowadzą ich czyny. Nie zastanawiają się nad tym. Jednak drobną przesadą było naśmiewanie się ze śmierci jednego z nich. Asantir jednak szczególna uwagę zrucił na bezczelność pół elfa. Wcześniej raczej nie miał do czynienia z mieszanką rasy ludzi i elfów, więc nie wiedział czego się spodziewać. Jednak ten osobnik wywarł dość negatywny wpływ na wizerunek przedstawicieli jego rasy na Asantirze. Słowa same popłynęły z jego ust.
- Odrobinę szacunku mieszańcu, to że jesteś naszym krewnym nie znaczy że możesz nas bezkarnie obrażać. Jak widzisz moje włosy również nie są czarne, ludzka krew sprawiła że zatraciły się w tobie wszystkie elfie cnoty. Jesteś odrażający. - Asantir nie widział czemu staną w obronię nie znanego mu elfa. Czuł jednak że tak powinien postąpić.
Nagle odezwał się Kelt. Na początki Asantir nie mógł zrozumieć czemu właściwie ten wypowiada się za nich obu. Jednak po chwili zrozumiał że Keltowi zdawało się że jasnowłosy mówi o skrzypku. Było to raczej mało prawdopodobne.
- Przyjacielu, wydaje mi się że ten jegomość nie miał na myśli naszego zmarłego towarzysza. Chodz mam niejasne wrażenie że chodzi mu o osobę z którą obaj mieliśmy już kiedyś styczność - Asantir starał się dać do zrozumienia Keltowi że prawdopodobnie chodzi o ich niedawnego pracodawcę. Miał nadzieję że Indianin to zrozumie.
 
__________________
It matters little how we die, so long as we die better men than we imagined we could be - and no worse than we feared.

11-02-2013 - 18 -02.2013 - Nie ma mnie.
Mizuichi jest offline