Ladry materiałowe czy też skórzane działają na innej zadzie niż pełna zbroja końska, którą jedną z odmian zaprezentowałeś. Z zasadzie wyglądają podobnie, lecz od tych fartuchów do ziemi ciągnął się płaty skóry lub materiału w podzielone na fragmenty tworzące paski, które nie utrudniają koniowi zbytnio ruchu. Pozwolę się użyć nieco zmodyfikowanych twoich rysunków, bo niestety nie udało i się wyszperać ich wyglądu w sieci.
Przepraszam za brak zdolności, ale rysunek miał tylko zobrazować zasadę, a nie jest faktyczny.
Dość o realności zbroi w młotku, bo praktycznie do każdej można się przyczepić i ja swym rycerzem będę ciął zawsze krasnoludów ścięgno Achillesa, gdzie żadna zbroja, oprócz płytowej nie ofiarowała ochrony. To jest tak samo łatwy cios jak krasnoluda w pęcinę konia.
Rycerz Graal nie jest jakimś tam człeczyną jest natchnionym boskim wojownikiem. Spotkanie Rycerza Graal z zabójcą demonów kończyłoby się zwykle śmiercią tego drugiego, po prostu krasnolud odpada w przedbiegach. Takie są fakty.