Wątek: Serce Nocy
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-10-2008, 00:03   #114
Alaron Elessedil
 
Alaron Elessedil's Avatar
 
Reputacja: 1 Alaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputację
-Witaj, przyjacielu. Choć przybyłem tutaj tylko za sprawą moich towarzyszy, to słyszałem o waszym kunszcie. Czy mógłbyś mi powiedzieć, gdzie mogę kupić kubek do gry w kości? Często grywam, ale mój uległ zniszczeniu-rzekł Blacker, zaś Mroczny Krasnolud wyglądał tak, jakby ktoś uderzył go młotem w twarz. Najwyraźniej go zatkało, jednakże żyła skacząca na szyi nie wróżyła niczego dobrego.
-My? My tu tylko przechodem-słowa Valara dobiły biednego Krasnoluda, który walczył z przemożną chęcią zmiażdżenia was, co było widać na jego twarzy. Dobrą wiadomością dla was było to, że Krasnolud wygrał.
-Co wy sobie robicie, pieprzone psie zady?! Oni tu przechodem i po kubek! Wypieprzać stąd, ale już, psia mać! Wy pier...-w tym momencie jacyś kowale zaczęli wściekle walić w swoje kowadła, zaś z tego, co wyczytaliście we wściekłym obliczu, oczach i ruchach warg Krasnoluda, to to, co by wam zrobił, gdyby to od niego zależało, nie było przyjemne i zbytnio gościnne. Raczej w ogólnym sensie chodziło to to, żebyście się wynieśli stąd. Kowale przestali kuć.
-...urwa! Na brodę Khrivala, niech was Ogr wytarmosi, podłe, Elfie zadki! A niech wam we wszystkich karczmach podają Elfiego sikacza rozcieńczonego z wodą! Zawsze pijcie Elfie szczyny, psia mać! A tym, którzy was wpuścili, należy ogolić brody i utopić w sikaczu Elfów! Osobiście pójdę z tym do króla! Żeby wam obcięli wepchnęli do gardeł tak, żebyście się udusili, o co poproszę króla i z całego serca wam życzę!-skończył wrzaski, czerwony już na twarzy Krasnolud. Zadziwiające jak ciemna skóra może stać się czerwona.
Oblicze Reyala zdradzało ogromne zakłopotanie.
-To nie tutaj chcieliście dopłynąć? Ups...-zapytał was szeptem, czując się w obowiązku wyprowadzić z kłopotliwej sytuacji.
-Właściwie to przyszliśmy skorzystać z waszej ogromnej mądrości, przewyższającej mądrość innych ras. Chcieliśmy skorzystać jedynie z biblioteki, sypialni i ruszyć w dalszą drogę, nie zawracając waszych głów-rzekł Reyal, zaś na twarzy Krasnoluda odmalowała się podejrzliwość.
-Napewno? To co te Elfie zady gadały?
-Och, to też, ale to jeżeli tylko będzie można skorzystać z waszego wspaniałego targu, słynnego na całej wyspie-powiedział Reyal, zaś Mroczny zmrużył oczy.
-Wlazł-warknął, wpuszczając was dalej i odchodząc za razem.
-Skoro nie chcieliście tutaj przypłynąć to chodźmy po kubek, prześpijmy się i znikamy-westchnął wasz towarzysz.
 
__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.

Ostatnio edytowane przez Alaron Elessedil : 12-10-2008 o 00:07.
Alaron Elessedil jest offline