Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-10-2008, 15:13   #67
Mical von Mivalsten
 
Mical von Mivalsten's Avatar
 
Reputacja: 1 Mical von Mivalsten nie jest za bardzo znany
Zanim Marek wyszedł za potrzebą, wciągnął na siebie koszulkę ajronów. Około piątej rano okolica zrobiła się diabelnie zimna, więc do rana chłopak przeżył zwinięty w kulkę pod kocem. Wprawdzie mógł wstać i wciągnąć na siebie coś cieplejszego, niż bokserki, ale to by wymagało wyjścia z pod koca. A na to chłopak nie miał już ochoty, więc koszulka i poranne słońce zostały przez niego przywitane z ogromną ulgą.
Obserwowanie furii Dagmary wywołało w chłopaku uczucie na pograniczu fascynacji i grozy. Nie chciał interweniować, gdyż domyślał się, że to i tak nie pomoże. Dopiero gdy kobieta skończyła, stanął obok niej, by podziwiać dzieło zniszczenia.
- Dewastacja cudzego mienia. Ile to będzie - grzywna czy pozbawienie wolności? A co do samochodu... Wsyp lepiej trochę cukru do baku. Silnik sie zatrze i będzie do wymiany. Twój to jest lekko obtłuczony, Dwa - trzy dni w warsztacie i będzie jak nowy. Mogę sie tym zająć razem z panem Rodeckim. Może zapomni, że chciał mnie zabrać na ryby. - Chłopak uśmiechnął się przyjaźnie i delikatnie złapał Dagmarę za ramię, by wrócić do mieszkania.

- Kawy, herbaty? Może znajdę jakieś śniadanie, jeśli ktoś ma ochotę.
 
Mical von Mivalsten jest offline