Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-10-2008, 19:33   #10
Marcys
 
Reputacja: 1 Marcys nie jest za bardzo znanyMarcys nie jest za bardzo znanyMarcys nie jest za bardzo znanyMarcys nie jest za bardzo znanyMarcys nie jest za bardzo znanyMarcys nie jest za bardzo znany
Nieuzasadniona? No dobrze, po kolei. Weźmy sobie byle jaką linie krwi, np. Toreadorów. Jesteśmy sobie Devą, dochrapaliśmy się odpowiedniej potęgi krwi, wydajemy punk siły woli i nagle okazuje się, że możemy rozwijać unikalną dyscyplinę, w założeniu nie dostępną *nikomu* poza Ventrue. Bez nauczyciela. Za koszt klanówki. Inwestycja zwraca się z nawiązką już przy trzeciej kropce ( za rozwój nieklanowej dyscypliny płacimy 7+14+21 = 42PD, za klanową 5+10+15=30PD. 12PD to sporo). A wcale nie musimy płacić nowo kupioną kropką willpowera, możemy zużyć jedną z przydziału.
Czyli, na razie mamy nad 'normalnym' wampirem przewagę jednej dodatkowej unikalnej klanówki, która ogromnie zwiększa nasz potencjał i mniejszej ilości wydawanej PD. To mało?
To wszystko, za cenę, bagatela, 8PD i tak naprawdę nic nie znaczącej wady. Jakiś rodzaj sztuki zmusza mnie do rzutu, albo zastygnę w zachwycie(a ów zachwyt jest przerywany fizycznym atakiem lub innym fizycznym wytraceniem z równowagi)?
1) Mogę tak zrobić postać, żeby prawdopodobieństwo niezdania było niewielkie.
2) Mogę powiedzieć, że zachwyca mnie moja własna sztuka, a tak się składa, że jestem malarzem wnętrz trumien.
Ten przypadek jest ekstremalny, ale tak naprawdę wady tych linii krwi nie są nie do obejścia. Dla odrobinę myślącego gracza jest możliwe zmniejszenie niedogodności tej wady do minimum.
Czyli dodatkowa, najczęściej unikalna i silna klanówka(jak jeszcze jesteśmy w covenancie który daje nam nową dyscyplinę to...uhh.) za cenę wady do obejścia i 8pd.

Poza tym, jest problem z prowadzeniem. Jeżeli nawet używać linii krwi, to mają one stanowić niewielki procent(promil?) wszystkich wampirów, prawda? W LARPie, którego organizowaliśmy, mieliśmy około 25 chętnych. Wszyscy zapytali czy można grać członkiem VII. I tylko 23 chciało grac członkami linii krwi.

Dla mnie to *jest* problem. Stąd tego typu drastyczne rozwiązanie.
 
__________________
Death to all who oppose...Aww, look, a bunny ! xD

Ostatnio edytowane przez Marcys : 15-10-2008 o 19:36.
Marcys jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem