Wątek: Ia Drang 1965r.
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-10-2008, 18:43   #55
Gwena
 
Gwena's Avatar
 
Reputacja: 1 Gwena to imię znane każdemuGwena to imię znane każdemuGwena to imię znane każdemuGwena to imię znane każdemuGwena to imię znane każdemuGwena to imię znane każdemuGwena to imię znane każdemuGwena to imię znane każdemuGwena to imię znane każdemuGwena to imię znane każdemuGwena to imię znane każdemu
Gdy doszli do brzegu dżungli zobaczył przed sobą teren porośnięty trawą i samotnymi drzewami. Rosły dość daleko jedno od drugiego, jednak dość blisko by uczynić lądowanie helikopterów ryzykownym. Wybrał teren położony jakieś 200 metrów dalej, gdzie usuniecie 5 -10 drzew dawało lądowisko dość duże dla kilku helikopterów. Spojrzał na zegarek do lądowania pozostało 12 minut, jeśli saper przybiegnie zaraz powinni zdążyć.

Jakieś 500 metrów na południe był następny pas dżungli. Jeśli wierzyć mapie mogli tam być Wietnamczycy. Jeśli był miedzy nimi snajper...
Sięgnął po radio.
- Falcon, X-ray woła November.
Pierwszy zgłosił się X-ray.
- X-ray potrzebuje artylerii na 3koma5-3koma8 C3-C8, prawdopodobne pozycje PAVN 500 metrów od Albany. Ogień nękający. Spróbujemy oczyścić z drzew teren na 3 Hueye naraz. Potrzebuje bezpośredniej łączności z pilotami. Podaj kanał na jaki mam przejść.
- November wejdź na 4567.
- X-ray 4567 Roger


Minuty się strasznie dłużyły. Po dwóch minutach nad dżunglą na południu zaczęły wybuchać pociski. Ruszyli na wybrane miejsce, lekko przygarbieni, z nadzieją, że ewentualni wietnamscy obserwatorzy mają teraz lepsze zajęcie niż wpatrywać się w trawy. Było 10 minut do ETA.
 
Gwena jest offline