Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-10-2008, 13:13   #483
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Byłaby ogromna różnica gdybyś rozdzielał przekazy na takie które mówi druid - i on może mówić sobie że jego pies przegryzł dzikowi kark, co drużyna skwituje pukaniem się w czoło widząc rozmiary psa. Jednakże jeśli już opisujesz to w narracji, to gracze nie mogą się pukać w czoło , bo twój opis wygląda jak pewnik. To samo się tyczy rytuałów, busoli czy innych wydziwień. O ile mówi o tym Corum - to może być niezrozumiały, może kłamać , opis może się wydawać ubarwiony. Jeśli jednak opis jest narracyjny to wówczas nie może być wątpliwości o czym piszesz, bo później gracze słusznie się dziwią. Po twoich opisach narracyjnych wychodzi na to , że Corum to super gość i nic dziwnego, że niektórzy obawiają się o to, iż wkrótce zaczniesz pisać jak druid z 10000 metrów ustrzelił przepiórkę w oko. O ile to będą słowa druida - to pół biedy, jeśli opis narracyjny, to masakra.
I szkoda, że wrzuciłeś nie w pełni poprawiony tekst, lepiej już było się z tym wstrzymać do czasu ostatecznej wersji 0- chodzi mi tu szczególnie o sposób działania czaru, który jak już uzgodniliśmy trwa dwie rundy w tym przypadku - czyli jakieś 20 sek. o reszcie zmian już nie wspomnę. Jak rozumiem wychodzi na to, że rozmowa przy ognisku ma być dokończona, a później pchnę do przodu o kilka dni akcję. Może jak dojdziecie do Kurta i zacznie się właściwa część sesji to zaczniemy normalną grę

Cedryk : akuratnie zmiana systemu mechanicznego nie ma tu nic do rzeczy, bo czar był rozpatrywany ( i jest ) w starej mechanice jeśli chodzi o czas działania i tak dalej. problem leżał natomiast w złej interpretacji czaru i prawdopodobnie nie wczytaniu się w czas rzucania czaru.

Welin: Kset, dwie sprawy. Pierwszą z nich, jest prosty fakt, że post do modyfikacji został wklejony przez CIEBIE, a nie Manjiego. Nie możesz przenosić odpowiedzialności na gracza w sytuacji gdy to TY jako jedyny masz możliwość zmiany i do Ciebie należy ten obowiązek.

Nie chodziło mi o tekst wklejony w sesji - bo sam fakt iż trzeba coś modyfikować wyszedł po tym jak został wrzucony w sesję, chodziło mi o to co Manji wrzucił w komentarze, bo po tym zrobiłeś długi wywód jak to nie powinno wyglądać. Odpuściłem sobie wczytywanie się dokładne w protesty, bo wiedziałem już , że post nie będzie tak wyglądał , jak to co oceniałeś i tyle. Wątek coruma w sesji poprawię jak tylko będę miał całościowo poprawioną wersję od manjego ( końcówkę ) bo nie chcę kilka razy edytować ten sam tekst.

poza tym

Mam żal to ciebie, za to że wkleiłeś posta w którym dałeś druidowi coś co należeć powinno do Garreta. Czego sam nie pozwoliłeś mu mieć. Garret (jako postać) włożył wiele wysiłku aby być dobry w magii rytualnej. Corum nie włożył niemal nic. A mimo to starania Coruma przynoszą efekty nieporównywalnie większe od starań Garreta.

Welinie, ów przedmiot to zwykły, zwyczajny sekstans używany przez żeglarzy do określenia położenia słońca (corum używa go wraz z busolą, dzięki temu łatwiej jest mu znaleść drogę na mapach)
Spirale życia, i inne dziwaczne terminy to nic innego jak tylko użyte inne nazwy (myslę, że Garret ma wiedzę o takich centrach ale nie potrafiłby z łatwością go znaleść, dla magów będą to raczej miejsca o nieznacznie większym natężeniu magii więc tyle co nic, a dla druidów mają ogromne znaczenie)
No i rytuał który corum używa (zna dokładnie dwa, pobłogosławienie ziemi/plonów i przywiązanie przedmiotów do siebie na potrzeby czarów przemian (moga one zostać na czas przemiany 'wcielone' w druida.


Czy w kontekście tego co napisał Manji, nadal masz żal do mnie i czy był on uzasadniony?? Pytam, bo spędziłem sporo czasu tłumacząc Ci, że Manji specjalista od rytuałów nie jest, a i nie mam wpływu na to co gracze wrzucają do sesji - mogę mieć natomiast wpływ na to co w niej pozostanie - czyli niektóre zmiany są możliwe dopiero po wrzuceniu posta. Dziękuję wszystkim za wszelkie wskazówki, dostrzeżone błędy i wypaczenia - bo pomagają zreperować sesję, ale jednocześnie proszę o pohamowanie emocji w tych kwestiach, bo są one zupełnie niepotrzebne. Gdy już po raz piąty jakiś czar
zostanie rzucony, to nie będzie wtedy żadnych niejasności co do niego. To samo się tyczy reszty mechaniki, która podkreślę raz jeszcze nie miała żadnego wpływu na kłopoty z ostatnim postem
 

Ostatnio edytowane przez Eliasz : 20-10-2008 o 13:34.
Eliasz jest offline