Wątek: Zakon
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-10-2008, 20:59   #66
Arslan
 
Arslan's Avatar
 
Reputacja: 1 Arslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodze
-Skoro tak twierdzicie – powiedział Andreas – To niech tak będzie. Kłócił się nie będę, przecież wiecie na pewno lepiej Następnie ruszył w kierunku wyjścia. Gdy usłyszał słowa dotyczące jego wyglądu, stwierdził iż faktycznie, jego obecny strój nie wygląda najlepiej, szczególnie w obozie rebeliantów. A i nawet w mieście wstydził by się w nim pokazać. Potargana, poszarpana szata, z której był swego czasu dumny teraz wyglądała jak 10 nieszczęść. Dodatkowo nasiąknięta krwią z rany którą miał na brzuchu. Teraz po tym wszystkie jeszcze bardziej zaczął odczuwać wydarzenia ostatnich godzin. Mimo wszystko czuł się z tym dobrze. Czół że mimo wszystko postąpił dobrze. Wszedł do namiotu gdzie była ta śliczna lekarka. Od razu poczuł się lepiej. Choć chyba w tym wszystkim było więcej autosugestii niż rzeczywistości. Wszedł do namiotu. Rozejrzał się po namiocie. Wszystkie, a był już we dwóch w tym obozie wewnątrz było jak gdyby większe niż na zewnątrz. Był urządzony ze smakiem, mimo iż raczej spełniał bardziej praktyczną rolę niż gustownego gniazdka młodej lekarki.
- Ekhm, dzień dobry. Zostałem tu skierowany po pomoc medyczną – tu wskazał na swój brzuch, ale minę miał jak ostatnia sierota.
- A przy okazji jeśliby pani mogła to prosiłbym o udzielenie mi odpowiedzi gdzie mógłbym znaleźć jakieś ubranie, bo w tym wyglądam jak łach, a pyzatym co niektórym osobą w tym obozie się moje wdzianko nie podoba Tu znów uśmiechnął się
 
__________________
Hakuna Matata, jak cudownie to brzmi ...
Arslan jest offline