Michaelos Toel
Słysząc wezwanie z głośnika zareagował błyskawicznie Sierżant Toel z 4 grupy szturmowej Spacemarines melduje się do Bazy jeden. Dziewięciu zabitych i jeden ranny. teren przejęty niezabezpieczony. Powtarzam. Teren zajęty, ale niezabezpieczony. Potrzebujemy wsparcia.
Po tych słowach dojrzał żółty dym z flary Prawdopodobnie ktoś jeszcze żyje. Powtarzam ktoś jeszcze zyje. Potrzebujemy wsparcia i medyka. Pilne
Po czym rozejrzał się po okalajacym go terenie. Pełno trupów i rozwalonego sprzętu, ale w obenej sytuacji, może to być nawet przydatne. Wiele myśli kłębiło się w jego głowie, a jego gniew narastał. Twarz stawała się czerwona, a ręce mimochodem zcisnęły sie w pięści. Po czym powiedział pewnym głosem Tu sierżant Toel z 4 grupy szturmowej spacemarines. Przystępujemy do zabezpieczania terenu. Odbiór
Po tych słowach schylił się wziął 2 karabinki od leżących żołnierzy i ruszył w stronę dymku z racy. Dodając do odważnego żołnierza: Za mną, marsz
__________________ "Sumienie i tchórzostwo to jedno i to samo. Sumienie, to szyld firmy"
Czy ktoś zdaje w tym roku maturę??? |