Cóż Manji, każdy ma swoje wyobrażenie o postaci, ale system (w szczególności KC) narzuca pewne ograniczenia. Nie po to Corum spędził pewnie z 4-7 lat swojego życia, aby uzyskać mechaniczny 0 poziom druida/łowcy, i w tym czasie zachował stare przyzwyczajenia cywilizowanego człowieka. Gdyby ciągle je miał, to zapewne jego nauczyciel nie dałby święceń druidycznych. A jeśli już pozwolił mu wyruszyć w świat, to uznał, że jest do tego gotów, a więc ma również odpowiednią podbudowę ideologiczną.
Co do dyskusji o ograniczeniach w doborze broni, to proszę zwrócić uwagę, że mag również może posługiwać się jedynie bronią lekką, ale jeśli będzie przy okazji wojownikiem, to już nie ma w ogóle takich ograniczeń. Co prawda kasta kleryczna jest związana etosem boga, ale również łowca ma pewne wymagania, co należy uwzględnić w postaci. Ponieważ do tej pory MG raczej uznawał, że stosujemy "mniejsze" ograniczenia w wypadku postaci dwuprofesyjnych, a łowca jest świetnym uzupełnieniem druida, więc sądzę, że nie należy przesadzać z tym etosem i gniewem bożym, i po prostu pozwolić takiemu łamańcowi na używanie broni wynikających z mniej ograniczającej profesji.
I to by było na tyle.
Zgodnie z ostatnią deklaracją Manjiego, została nas ... trójka (+czekający Wellin). Więc nie ma co dalej opóźniać. Mistrzu, proszę o kontynuowanie, później dodamy coś od siebie i tym razem dojedziemy w końcu do wioski z Wellinem.
Ostatnio edytowane przez Smoqu : 23-10-2008 o 16:14.
|