Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-12-2005, 18:14   #67
LMGray
 
LMGray's Avatar
 
Reputacja: 1 LMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnieLMGray jest jak niezastąpione światło przewodnie
Wąskie, w połowie zasypane gruzem uliczki uciekały po obu stronach samochodu. Czterej pogrążeni w zadumie meżczyźni nie zwracali uwagi na bawiące sie dzieci, krzyczące matki i upitych do nieprzytomności meżów. Czy tak miał wyglądać świat?
Samochód wjechał do terenów należących do Ligi, już po chwili jakby z ziemi wyrośli kolorowi ludzie, którzy wykrzykiwali do siebie sprośne żarty. Z pobliskiej dzielnicy mechaników dało sie usłyszeć zapalanie silników maszyn, potworów które już jutro miały rozpocząć coroczny turnier pomiedzy gangami.

Gdy towarzysze podjechali pod stary, choć świerzo pomalowany na zielono budynek od razu zauważyli, wzmożony ruch panujący w środku. No ale chyba matka będzie miała tyle czasu aby ugościć swego syna...
 
__________________
"Niektórzy patrzą na świat i pytają: Dlaczego?
Inni patrzą na swoje marzenia i pytają: Dlaczego nie?"
George Bernard Shaw
LMGray jest offline