Witam serdecznie i po raz ostatni w tym wątku. Z powodów różnych, wśród których można wymienić niewielką ilość czasu wolnego oraz pewien syndrom wypalenia lastinnowego zdecydowałem się zamknąć sesję. Coraz dłuższe przerwy z mojej strony w żaden sposób nie wpływały na atrakcyjność sesji i pewnie Waszą motywację. Toteż przepraszam i dziękuję za naprawdę ciekawe kreacje, relacje i opowieści. Spokojnie rzec można, że napisaliśmy fajniusie opowiadanie
Pozdr i mam nadzieję do zobaczenia w innej sesji
Kitsune