Wątek
:
[sesja] Daleko od szosy... czyli światła w Detroit.
Wyświetl Pojedyńczy Post
22-12-2005, 08:43
#
70
Modzel
Reputacja:
1
Max
:-wszedł do baru i pewnym krokiem poszedł w strone komtuary za którym zwykle stała matka.w łowie odrazu przygotował serie pyytan.wiedzxiał doskonale ze matka zna fure osob i moze powiedziec cos wartosciowego.
-
witaj mamo...
Modzel
Zobacz publiczny profil
Odwiedź stronę domową Modzel
Find More Posts by Modzel