Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-12-2005, 10:25   #71
Glyph
 
Reputacja: 1 Glyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwu
Mike

-Chwila- rzucił do Timma, po czym zajrzał jeszcze chwilę do baru. Max był już poza zasięgiem jego słów. -MA..-chciał krzyknąć, ale pohamował się "Tak, jak by to wyglądało...Max jedziemy szukać tych dupków gdzie indziej...może jeszcze powinienem wypisać to sobie na czole...ech Mike jak ty czasem coś zrobisz bez namysłu."
W tym momencie zauważył Barreta.
-Słuchaj, musimy z Timmem coś załatwić, jak nie wrócimy do końca tej przemiłej rozmowy-mówiąc to wskazał na Maxa-to wycygańcie brykę od matki Maxa, na pewno coś ma, a jak nie tu jest tego sporo wokół. Jedźcie na start wyścigu, tam się spotkamy, ale raczej uwiniemy się wcześniej-uśmiechnął się lekko po czym nie czekając nawet na odpowiedź rzucił -uważaj na tego chłopaka, lepiej nie tracić kolejnych osób.

Wyszedł przed knajpę i wsiadł do wozu.
-Dobra to gazu, jak się szybko uwiniemy, to nim skończą rozmowę sprawa będzie załatwiona, a jeśli nie to cóż...znajdą nas po odgłosach wybuchów-uśmiechnął się szeroko- kto tu ma jeden z najlepszych wozów? Od niego zaczynamy.
 
Glyph jest offline