Tu Baza Jeden. Odebraliśmy was sierżancie Toel. Dowodzicie teraz grupą. Kto żyw znajduje się pod waszym dowództwem. Ważne. Nie angażować się. Powtarzam - nie angażować się. Zabezpieczyć teren. Przeniknąć na teren wroga. Nie angażować się. Dalsze instrukcje później.
Komunikat nadawany na falach tylko i wyłącznie Toela Sierżancie Toel. Ci ludzie, którzy przeżyli, mogą być w szoku. W razie zagrożenia misji niepowodzeniem dokonać eksterminacji. Musicie przestać myśleć jak sierżant. Oni muszą zdobyć do Ciebie zaufanie. Nie są z twojego oddziału. Jesteś ich ojcem. Powtarzam - z delikatnością ojca.
Paskudna pogoda... Mżawka... Za parę tygodni - o ile nikt tego sprzętu wcześniej stąd nie zabierze - będzie tu tylko kupa złomu. A jaka ziemia będzie żyzna... Mmmm... Kukurydza... Marchewki... Ziemniaki... Kurwa... Mamy same mrożonki, bo nikt nie ma czasu uprawiać ziemi... Trzeba zatrudnić jakichś ogrodników... Nawet zdechli orkowie się przydadzą... Jako nawóz... Hehehe...
__________________ Następnie Aaron rzuci losy o dwa kozły, jeden los dla Pana, drugi dla Azazela. Kozła wylosowanego dla Azazela postawi żywego przed Panem, aby dokonać na nim przebłagania, a potem wypędzić go dla Azazela na pustynię.
/Kp 16;8,10/ |