Wątek: Deus le volt
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-10-2008, 11:53   #250
merill
 
merill's Avatar
 
Reputacja: 1 merill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputację
- Beznadzieja, Panie. Jeśli wolno mi rzecz... beznadzieja to symbol niemocy, gnuśności i lenistwa. Wszak rycerzami jesteśmy, to Strach powinniśmy przełamywać, Rozpacz odpędzać... Beznadzieja nie jest dobrą drogą Hrabio. Nie dla tak wielkiego wojennika jak Ty. Chodźmy drogą Strachu... przed którym nas wiara święta uchroni i miecze nasze żelazne.

- Przed lenistwem i gnuśnością polec możemy... znużeni, zostawimy szczytny cel jaki sobie wyznaczyliśmy. Polegniemy tutaj... a piasek odrze nasze ciała i zostawi tylko kości. Chodźmy drogą Strachu... bo żaden z nas nie ma nic do stracenia... bo cóż mamy za wybór? Każdy z nas wiedział, że w Świętej Ziemi każdemu Śmierć może być pisana... Ale zrobisz jak zechcesz Hrabio... jako twój wasal, podążę ścieżką, przez Ciebie wybraną...
 
__________________
Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451
merill jest offline