Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-10-2008, 22:42   #76
Mical von Mivalsten
 
Mical von Mivalsten's Avatar
 
Reputacja: 1 Mical von Mivalsten nie jest za bardzo znany
- Tylko tyle? Słaabo. Gdybym był duchem i chciał kogoś obrzydzić, to to on by rzygał robalami. Albo wychodziłyby mu z pępka i wchodziły do ucha. Może chodziło o trupa jakiegoś? - Siedemnastolatkowi obrzydzić jedzenie było raczej trudno, co zresztą chłopak zaprezentował przed chwilą.
- A może, ten, no... Wiem! Chodzi o jakieś stare zło, które się przebudziło. Jak w mumii, tam też überboss kontrolował robaki. - Marek wstał od stołu i zaniósł talerze do kuchni. Dostawił je do piramidy w zlewie, a potem podszedł do łazienki i mocno kopnął w drzwi.
- PAAAAWEŁ! SNIAAADAAANIE! Wstawaj obiboku, praca czeka! - Nie powinien chyba w tak paskudny sposób wykorzystywać faktu, że z nagła przebudzonemu Rodeckiemu skojarzy się to z jego zmarłą mamą, ale w tym momencie wydawało mu się to całkiem zabawne. Nie czekając na reakcję wrócił do swojego legowiska, wciągnął bojówki i glany i zbliżył się do Stanisława.
- Pomoże mi pan przepchnąć samochód Dagmary do warsztatu?
Mniej więcej w okolicy słowa przepchnąć z łazienki wytoczył się Rodecki, otępiałym wzrokiem spoglądając po swoim domostwie.
 

Ostatnio edytowane przez Mical von Mivalsten : 30-10-2008 o 17:51.
Mical von Mivalsten jest offline