Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-10-2008, 18:39   #45
Hellian
 
Hellian's Avatar
 
Reputacja: 1 Hellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwu
Kiedy wyjąkał jej nazwisko, naprawdę w złym momencie, miała ochotę powiedzieć, żeby spieprzał do swego kraju gdziekolwiek on jest. Zresztą najpierw pomyślała, że to jakiś jej ineternetowy korespondent, dzień dobry to ja, pajac1, zapomniałem powiedzieć, że mam sto lat, dopiero po sekundzie przypomniała sobie o włamaniu, że może jeden zbieg okoliczności łączy się drugim.
- Słucham? – zapytała oschle starego człowieka

To, co potem się stało wzięła za utratę przytomności. Nie przyszło jej do głowy, że szum, głosy, które słyszy są czym innym niż produktami jej umysłu, nawet gdy ponad wszystko wybił się głos mówiący coś wyraźnie po niemiecku, nawet to dało się wytłumaczyć, zapamiętane podświadomie słowa, z jakiegoś filmu czy piosenki, jak wtedy gdy we śnie rozmawiała po francusku – Bonjour sejour, chirac jaques, quelle belle robe.

To swoją drogą przerażające. Niemiec? Rozumiałbym marzenia o Włochu, albo sama nie wiem, głos Brada Pitta. Spróbowała się wyciszyć, siłą woli wywołać ocknięcie, lub choćby zamilknięcie szumów wielopłciowego i wielojęzykowego superego. Ale szumy nie milkły. Zamiast tego zaczęła wyławiać pojedyncze słowa. Po angielsku?
- Chryste, co jest? To ty staruszku -czarodzieju? Co robisz w mojej głowie?
- Co robisz w mojej głowie? – sformułowała myśli po angielsku – I gdzie do cholery jest moje ciało?
 
Hellian jest offline