Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-10-2008, 21:25   #527
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Mark zdążył w ostatniej chwili uskoczyć przed pomykami wylewanymi z piętra domostwa. Smród rozpościerał się w całym mieście. Brak kanalizacji oraz szerszych perspektyw skazywał to miasto na bardzo powolny rozwój. Stwierdzenie, iż poza egzystencją i upadkiem nic takiej mieścinie nie zostaje jest poważnym błędem, nie zakładającym zmienności losów i bohaterów będących w stanie samodzielnie tworzyć jak i niszczyć miasta. Aldorfen korzystał z zasobów własnych – rozległe pola wokół miasta przepełnione były dostojnymi kłosami zboża, rzędami kapusty, ziemniaków czy marchwi. Na horyzoncie majaczyły kształty zagród, a odgłosy zwierząt informowały o roli tych przybytków. Kilka razy w miesiącu przyjeżdżali chłopi lub kupcy – nadchodzili głównie z południa, gdyż południowa droga dochodziła do traktu, biegnącego wprost do stolicy. Samo miasto nie stało jednak przy trakcie, więc dalekosiężni handlarze raczej się tu nie zatrzymywali. Pomimo to miasto stało pomiędzy traktem a krasnoludzką wioską w górach, czy też wsią w której schronienie znalazł Kurt. Kilka mniejszych wsi na wschodzie i ścieżka prowadząca do kolejnego miasta także podtrzymywały żywotność Aldorfen

Nie przebywał tu żaden książe czy księżna, nie mieli by tu co robić, chyba że zostaliby „zesłani”, ale o takiej wspaniałomyślności Katana słychać niezwykle rzadko. Nikt jednak nie wątpił, że ich ewentualna obecność czyniłaby ich najważniejszymi osobami w mieście. Formalnie władzę nadal sprawowałby namiestnik Katana, lecz nieformalnie książęta mieli dość wpływów i środków, żeby tą sytuację zmienić.

Zwyczajowa struktura władzy w mieście: Burmistrz( namiestnik Katana) wybierany przez przedstawiciela regionu ( też namiestnik Katana tyle że większy ) to zapewnia Katanowi minimum( nie takie minimum) wpływu w każdym mieście i prowincji. Burmistrzowi pomaga rada ( ot gdyby jakiś głupek był burmistrzem) , burmistrz bez zgody rady wydaje rozporządzenia. Uchwały ( to są te ważniejsze ) zaś powstają z inicjatywy burmistrza lub rady i są najpierw przez radę zatwierdzane a później przez burmistrza, choć może być przegłosowany jednomyślnością rady. Burmistrzowi przypada sporo władzy, rada tez jednak nie jest jedynie od parady. Często to rada tak naprawdę pracuje i uświetnia miasto – są to bowiem najwybitniejsi ( i najbogatsi) ludzie z miasta, oczywiście wszystkie stany, nawet z 1 czy kilku ( w zależności od liczebności rady) przedstawicieli bogatego chłopstwa)


Nie gorzej miała zwykła szlachta, wśród nich jedyną wyraźną różnicę wyznaczała majętność i wielkość sprawowanej władzy – która zwykle pokrywała się z wspomnianą majętnością. Zwykły szlachcic posiadał majętność lub choćby działy w niej, raczej nie przystawała mu fizyczna praca, ale przedsiębiorcza szlachta wkrótce określiła zawody godne i niegodne szlachcica. Kupiectwo uprawiane przez szlachtę miało jednak inny wymiar, niż te uprawiane przez niższe stany. Kiedy nie było wojen, najazdów, grabieży czy pomorów , lub innych klęsk nieurodzaju – wówczas przeciętnej rodzinie, z każdego stanu starczało na podstawowe potrzeby – dopasowane oczywiście do klasy społecznej.

Chłop nie musiał się martwić o śmierć głodową ( pomór naszego średniowiecza ) obfitość lasów jest ogromna, miedzy innymi dzięki działalności druidów, więc od biedy chłopi jakoś przeżyją. W każdym razie to nie ich zmartwienie. Chłop robi na ziemi pana, ale nie jest do niej przykuty. W każdej chwili przy zbyt wielkim ciemiężeniu może odejść, choć nie będzie to prosta decyzja dla chłopa. To i owszem daje im namiastkę otwartości i pewności siebie – to nie jest zgnębione, stłamszone i wystraszone chłopstwo z naszego średniowiecza. Chłopi z KC mają nie tylko wilki, ale i gobliny na głowach, czasem jakaś stwora się przypałęta, czasem zbójcy. Chłopi owszem strachliwi są , bo wiele rzeczy dla nich obca, nieznana , ale nikt bez przyczyny batem ich nie ździeli, a jeśli zrobi to za nic, to chłop ma prawo do sądu.

Oczywiście formalne możliwości wygrnia procesu są dla chłopa znikome – szczególnie jeśli sprawa toczy się przeciwko szlachcie, ale prawo do procesu ma. Szlachcic żeby coś udowodnić wystarczy że da słowo, że tak jest, chłop musi posłużyć się dokumentem, lub zeznaniami dwóch szlachetnie urodzonych – świadczących przeciw temu jednemu, by sędzia w ogóle rozpatrywał czy tamten może kłamać. ( gdyby szlachcic występował przeciw szlachcicowi, nie miałby takich prymusów dowodowych )
Przeciwko mieszczaninowi, chłopu też jest trudniej się sądzić.

Rycerz na swoich włościach ma prawo wymierzyć sąd nad poddanymi ( z wyjątkiem szlachty) także wymierza sąd nad przejezdnymi chłopami, poza swoim terenem może wymierzyć sprawiedliwość chłopom ale musi się liczyć z tym , że rycerz na tych włościach się wkurzy - bo jeśli rycerz jest na włościach to on ma pierwszeństwo w sądzeniu.


Chłopi stanowią kastę, dostarczają żywność, bogaci chłopi organizują się na wzór mieszczan, dyktują ceny żywnościowe, układają się z garnizonami, miastami czy innymi masowymi odbiorcami żywności. Oczywiście wolna ręka rynku działa dopóki Katan nie uzna, że ktoś przesadza, wówczas niczym Putin może znacjonalizować całą firmę czy miasto i po kłopotach.

Każde miasto ma sedziego ( wsie tylko najbogatsze ) sędzia, mianowany prez lokalne władze ( rada miasta + burmistrz , jednomyślnie - w razie niezgody decyzja idzie wyżej )
sędzia nie musi być rycerzem a nawet szlachcicem, - jeśli padnie taki wybór. Chłopi sędziami nie zostają - chyba e w wspomnianych wsiach, ale to sąd tylko wobec chłopów.

Orki są silną rasą, dominującą i agresywną, jednak bez marchewki dawno mieliby na głowie wszystkie rasy. Małe porównanie polityczne – Rosja też jest na tyle silna by zgnieść i anektowac całą Gruzję w ciągu tygodnia. A jednak tego nie robi…Wszystko kwestia kalkulacji – i właśnie z precyzją chirurgicznych cięc – która ukazali w wielkiej wojnie z reptilionami i elfami, tak samo zarządzają. Jest to zarządzane typowe dla nazistów – mało urzędnicze, mało formułkowe, nie tworzące stosów papierów i biurokracji. Skuteczne gdyż pozwalające ludziom na biznes a jednocześnie na tyle bezpieczne, że w każdej chwili dany biznes można zamknąć a spiskowca która tym biznesem szkodził Katanowi przykładnie się karze, by nie miał następców.

Magia ułatwia znacznie życie, serie czarów alchemicznych, druidycznych, Magowskich itp. pchają niejako świat na wyższy wymiar technologii, gdyż magia niejako ją zastępuje. Po co tworzyć samolot jak można latać za pomocą czaru. Lot – niedostępny w zwykłym średniowieczu, tu jest możliwy. Itd. więc wychodzę z założenia, że ludziom żyje się lepiej niż w średniowieczu, choć jeszcze nie idealnie – bo np. brakuje lodówek., a biedni nie mają szerokiego dostępu do magii.

Zachowanie chłopów czy mieszczan nie jest dla KC jednolite. Inni będą w pobliżu tagary czarnej ( w myśleniu i działaniu) inni w tagarze białej, inni przy miastach i cywilizacjach no i zupełnie różnorodni w oddali od większych miejskich siedzib.

Bezpiecznie nie jest nigdzie, choć są miejsca – jak np Bogenhofen, Tagara Biała o podwyższonym standardzie bezpieczeństwa. W Ostrogarze nóż w plecy równie łatwo co o pączka na straganie, o tagarze czarnej już nawet nie wspomnę. Magia stanowiąca pomoc często jest zupełnie nowym zagrożeniem. Zazwyczaj jednak zajmują się tym odpowiednie siły – gildie bądź organizacje , o poszukiwaczach przygód nawet już nie wspominając



To było kilka luźnych myśli. Zamierałem z pocatku robić opowiadanie, ale jak widicie presło w opis świata. Zrobiłem to z miesiąc temu i chyba nie wkleiłem bo jak pamiętam głupio mi było gdy prygoda stała. Było to po rozmowach z Welinem i Obce, i tak apropo ostatniego postu welina postanowiłem to wkleić.

Proszę nie traktować tego surowo, uszczególnienia jeszce się pojawią, jeśli ktoś ma wątpliowsci co do jakichś założeń to proszę je wyrazić, bez będnych emocji, jeśli gdzies przegiełem lub przemieniłem Orchię to to naprawię po uzasadninych komentarzach
podrawiam
 

Ostatnio edytowane przez Eliasz : 27-10-2008 o 21:58.
Eliasz jest offline