Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-10-2008, 10:01   #530
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Z pokorą pryjmuję wszystkie poprawki. Całkowicie akceptuję powyższy tekst nadesłany przez Dhagara - tego mi brakowało właśnie. Co do zastrzeżeń Welina już odpowiadam:

"Pierwszą podstawową zmianą jest faktyczny brak chłopstwa "

Tekst Dhagara doskonale określił na czym stoją chłopi. Rzeczywiście nieco przesadziłem z tym handlem, ale z drugiej strony bogaci , wolni chłopi , czemu nie? W miastach rzec jasna przynajmniej el.

"Utrata władzy szlachty przypieczętowana jest możliwością demokratycznego wybierania sędziego na ziemiach szlachcica (wspomniane bogate wioski)"

Na ziemiach szlachcica szlachcic sam osądza chłopów, a jak ma tego za dużo do osądzania to wybiera sedziego. Sądy wybierane przez chłopów - dotyczą wyłącznie wolnych chłopów, jeśli wieś została zbudowana na właściwych zasadach ( musi mieć to co najmniej w statucie założycielskim)

Dzięki temu mogą się swobodnie przemieszczać, mając swobodny wybór dotyczący miejsca osiedlenia na odpowiadających im warunkach oraz mogą posługiwać się bronią nie mając tylko prawa do używania zbroi płytowych. Ważnym przywilejem jest swobodny handel żywnością przez siebie wyprodukowaną.

Sądy dotyczą jednak tylko chłopów ( wsi na takich prawach moemy ograniczyć do kilku, albo wcale nie upieram się ) a jakby się komuś coś rażąco nie podobało to pod sąd katański. ( Nie szlachecki bo mowa w wolnych chłopach, a wieś należąca do szlachcica wolnych chłopów mieć by nie mogła, tylko tych zależnych)


"Zniesienie systemu lennego"

nie znoszę systemu lennego. Ale jak widzisz nie każdy szlachcic/rycerz jest seniorem lub wasalem. Natomiast jak chce być to proszę bardzo.

W wypunktowanej hierarchii władzy, miasta nie należą do szlachty

Jeśli miasto należy do szlachcica to on sam ma decydujący wpływ na wszelkie sprawy w miescie. Miasta typu Olgirion, czy inne ważniejsze raczej do szlachcica nie należą. Natomiast te mniejsze i owszem. Rozrośnięta wieś nie przepada szlachcicowi gdy zmienia się w miasto ( nawet formalnie). Jeśli chce powołać sobie organ do pomocy , może to zrobić ale nie musi.


"Druidzi znacząco wpływają na stan lasów, co oznacza iż ich populacja wielokrotnie przewyższa liczebnie populację innych kast magicznych. Aby faktycznie wpłynąć na los chłopów jako grupy społecznej musi być to czynnik rzędu x20-x50."


A podeprzesz czymś te wyliczenia ?? Ja widzę że Niemcy, Francuzi, Anglicy nie mają lasów bo druidzi się skończyli i nie było dobrej polityki lesnej tylko wycinka. U nas leśnicy pilnują lasów. Na obsare Polski myślę , że było by się tylu druidów co choć połowa leśników. Mając do dyspozycji magię i rytuały , etos duchowieństwa itd byli by bardziej skuteczni od niejednego leśniczego


"Orki są słabe, podobnie jak ich władza"

Jeśli wykroczyłem poza to co wstawił Dhagar to to wywalę zupełnie z koncepcji o to się prosze nie martwić. W moim mniemaniu orki słabe nie są, szczególnie że większość szlachty to oni, mają najwięcej ziem ( zdobyczne ) więc szeroki wpływ. Szlachta ma pilnować prawa i egzekucji sądów katańskich. Przesadziłem z tym wyborem sędziego prez radę i cofam to, nie premyślałem a i nie miałem dostęp do tego artykułu. Sędziów wybiera katan lub jego podwładny z uprawnieniami do tego... Chyba , że Dhagar znajdzie info odnośnie mianowania sędziów

"- w takim podejściu religie i świątynie spychane są na margines, pełniąc rolę porównywalną w swej wadze do ich roli w naszym świecie."

Nie są jeszce chyba ich solidnie nie opisałem, ale jak wspomnina tekst wyżej , oni rządzą się innymi prawami - katańskimi oczywiście.

"- nie ma miejsca dla rycerstwa. Czym w końcu ma być rycerz w ujęciu świata w którym etos i tradycje szlacheckie faktycznie nie istnieją? Czemu w tym ujęciu świata w ogóle istnieją rycerze? To jest pytanie na jakie musisz koniecznie odpowiedzieć Dhagarowi."

ugniotę czołem ziemie jeśli mi pokażesz gdzie skreśliłem etos i tradycje slacheckie rycerstwa, nie zamierzałem nigdy wywalać systemu lennego. to co wruciłem to były koncepcje luźno spisane i gdybym miał omawiać wsystko to tekst długo by się nie ukazał, o ile wogóle. To co napisał Dhagar całkowicie obowiązuje. Do tego naprawdę nie wydaje mi się abym w swoim tekście jakoś gnębił rycerstwo, dałem im nawet więcej bo powoliłem na sądzenie poza własnym terenem. A jak widać nie jest tak.

"- rycerz to szlachcic ubrany w zbroję. "

tak

"Co daje więc rycerzowi prawo do sądzenia chłopów poza swoimi ziemiami? Siła zbrojna? Nie. Tytuł szlachecki? Nie. Bogactwo? Nie. Więc co? "

Jak widzisz nic. Może co najwyżej wykonać obowiązek wspierając lokalny system sądowniczy ( innego szlachcica właściciela, lub sąd katański, także przedstawicieli prawa)


Przywilej zwierzchności sądowej nad ludnością zamieszkującą ziemię danego szlachcica. Dotyczy to jednak tylko chłopów i mieszczan, osoby stanu wyższego mogą być sądzeni tylko przez sądy katańskie.


Tak jak to opisałeś, rycerz niewiele może zrobić, kiedy bogaty chłop idzie do sędziego zamiast zdać się na rycerskie decyzje.

Do jakiego sędziego? Na ziemiach szlachcica to slachcic jest sędzią. A jeśli mowa o wolnym chłopie przebywającym np w mieście to sądy katańskie. A jak szlachcicowi nie podoba się system sądowniczy sprawowany przez sąsiada to zawse może go podbić i ustanowić swoje rządy
 

Ostatnio edytowane przez Eliasz : 28-10-2008 o 10:13.
Eliasz jest offline