Miałem kiedyś w ręku wydanie "Opisu Ukrainy..." Beauplana z końca XIX wieku. Stare książki mają swój klimat. No ale przejdę do meritum:
+ Podobają mi się wszelkie inicjatywy dążące do popularyzacji epoki staropolskiej;
+ Fajnie się czyta, bo ciekawostek dużo. (przypomniałem sobie trochę wiadomości o kozakach);
+ Świetne ilustracje (niektóre widzę po raz pierwszy + wielki plus);
+ Pieśń ze wstępu bardzo mi się podoba;
No cóż ja jestem nieco bardziej wymagającym czytelnikiem:
- Praca trochę odtwórcza większość tekstu to cytaty;
- Tekst oparty tylko na jednym źródle (kto jak kto, ale po Arango spodziewałem się więcej);
- Wstęp fajny, ale brakuje 2-3 zadań wniosków i posumowania;
- Do jednego zdania się przyczepię: "To pierwsze wspomnienie o Kozakach w literaturze polskiej." (Raczej pierwsza wzmianka w źródłach)
Ogólne wrażenie: Jest dobrze, ale mogłoby być lepiej.
Pozdrawiam Adr |