Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-10-2008, 23:18   #5
deMaus
 
deMaus's Avatar
 
Reputacja: 1 deMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumny
Mimo iż na pierwszy rzut oka urządzenia zostawione przez asystenta śledczego Veriasa, wydawały się zwykłymi magazynami danych, to po bliższych oględzinach okazały się zaawansowanymi urządzeniami komunikacyjnymi, pozwalającymi na tworzenie połączeń konferencyjnych oraz pobieranie i wysyłanie danych poprzez lokalną sieć planety, a nawet poza Cantus, choć ta funkcja pozostawała zablokowana.




Przed budynkiem Arbitratum czekał na was wojskowy hammer. Kierowca podszedł, gdy tylko opuściliście budynek, zasalutował po czym powiedział.
- Dostałem rozkazy zawieść was w wskazane przez was miejsce, choć tech-priest Gusvast sugerował, że skoro Straganov pojawiał się w dzielnicy robotniczej, najrozsądniej było by tam rozpocząć poszukiwania. Zapraszam do pojazdu. - odwrócił się i ruszył w stronę samochodu.

Wnętrze okazało się mniej wojskowe niż wskazywał by zewnętrzy charakter samochodu. Znalazły się tam oprócz fotela kierowcy pięć niezależnych foteli, ten obok kierowcy oraz dwa środkowe miały omżliwość ogracania się wokół własnej osi, dwa znajdyjące się z samego tyłu były stabilne. Przy każdym fotelu znalazł się rozkładany dotykowy panel, umożliwiający przeglądanie oraz wymianę danych.

Gdy zajęliście miejsca, kierowca zapytał.
- Gdzie mam was zawieść? Do sklepu w sektorze robotniczym, gdzie widywano Straganova? Czy też do jego apartamentu? Zastanówcie cie się, do apartamentów przez mniej więcej godzinę pojedziemy tą sama trasą co do sektora robotniczego. - zapalił silnik i ruszył.

 

Ostatnio edytowane przez deMaus : 29-10-2008 o 23:21.
deMaus jest offline