Lothar wysłuchał kolejnych wypowiedzi starając się ocenić przeciw... partnerów - poprawił się natychmiast. Po słowach Gustawa dotyczących pozycji szeryf delikatnie zmienił pozycję i powiedział:
- Doktorze, gdybym miał poważne podstawy nie rozmawiałbym z Wami na ten temat... W mojej głowie rodzą się różne wątpliwości dotyczące tego zadania, to wszystko. Zawsze staram się przewidzieć wszystkie hipotetyczne scenariusze i po kolei je odrzucać, niż uczepić się jednej - często podsuniętej przez kogoś - teorii i podążać błędną drogą... Tutaj również dość wyraźnie zasugerowano nam, ze jest to spokrewniony i że mamy zacząć szukać od kościoła na Juliusstrasse. Może dlatego nie pomyślałem zupełnie o ciele? Choć przyznam, że nic bym z niego nie wyczytał... W każdym razie - pomysł podziału podoba mi się... Pozostaje tylko kwestia podziału... Czy budujemy zespoły zrównoważone, czy specjalizowane? W pierwszym przypadku - w jednej części byłbym ja, w drugiej Arashi - chyba oboje jesteśmy aspołeczni... Jeżeli zaś miałyby być to zespoły specjalizowane - proponowałbym podział Malin i Gustaw oraz Arashi i Langhammer. |