Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-11-2008, 21:54   #107
Betterman
 
Betterman's Avatar
 
Reputacja: 1 Betterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnie
Gdzieś w głębi mignęły jej znajome, kosmate uszy, rozstrzygając przynajmniej jedną, dyskretną acz niewygodnie kłopotliwą kwestię. Rozwiązanie - przynajmniej tymczasowe - tej drugiej, bardziej oficjalnej, wierciło się niecierpliwie na półpiętrze, pod osłoną, na tak, kwestii trzeciej, świeżej, jeszcze niesklasyfikowanej i, z racji powyższego, najbardziej w tej chwili frapującej.

"Jedi to ty na pewno nie jesteś. Klonem też nie. Jeśli już to agentem. Ale nie wygląda na to, żebyś wiódł te dzieciaki na zatracenie. Przynajmniej nie umyślnie. I bothanina..."

Kiedy obaj zdążyli już popisać się bystrością, blster powędrował w górę, żeby się nonszalancko oprzeć na barku Ay've, a uniesiona bezlitosną próbką humoru brew odarła jej bezczelnie taksujące spojrzenie z resztek niewinności. To było spojrzenie, pod którym mężczyzni uświadamiają sobie, kiedy ostatnio myli głowę i że spodnie o numer większe, wcale nie byłyby za luźne...
 
Betterman jest offline