Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-11-2008, 22:04   #24
Ragnaak
 
Ragnaak's Avatar
 
Reputacja: 1 Ragnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwu
Przemowa "bogini", a potem ... a potem dwójka z nich okazała się być niegodna. Caleb tym się jakoś nie przejmował, zaczęło docierać do jego mózgownicy, że nie będzie musiał siedzieć w tym mieście i robić tylko co rusz wypady na "rutynowe" patrole o których i tak zazwyczaj nikomu nie mógł powiedzieć. Teraz kroiło się coś większego ... a on lubi takie "grubsze sprawy".

Gdy szli korytarzem i podziwiali zbroje minionej epoki to po raz pierwszy można było dostrzec coś na twarzy Caleba. Jego zimny i niczego nie pokazujący wyraz twarzy ... zmienił się ... pokazały się emocje w postaci lekkiego uśmieszku na widok tych cudownych rzeczy. A kiedy zobaczył Anioła, mutanta czy jak to się tam zwie podłączonego do jakiegoś urządzenia to dech zaparł mu w piersi.

Kiedyś słyszał od ojca, że niektórzy po cichu wyznają wiarę w "Boga maszynę", ten który pomógł zwalczyć Bestie to nie chciał mu uwierzyć. A teraz? Teraz stoi i widzi "boginię".

Usłyszał słowa od "bogini" :
-Podejdźcie proszę. Nadeszła pora zbliżyć wam wasze zadanie.

Caleb nie mógł się powstrzymać :
- Zanim przedstawisz nam zadanie o pani to powiedź czy to prawda, że służysz "Bogu Maszyny" lub coś w tym stylu czy to tylko zawsze były brednie i fałsz?
 
__________________
Miarą sukcesu jest krew : twoja lub wroga !!!
Ragnaak jest offline