Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-11-2008, 20:08   #89
WiedzminBerengar
 
WiedzminBerengar's Avatar
 
Reputacja: 1 WiedzminBerengar nie jest za bardzo znany
Gabrielle podziękowała karczmarzowi za wskazanie pokoju i zerknąwszy jeszcze na sale i udała się na pierwsze piętro, gdzie zgodnie ze słowami karczmarza miał znajdować się ów pokój. A za nim odpowiedzi. Przeszła jak najszybciej, by uniknąć grupy najemników, którzy najwyraźniej dobrze bawili się we własnym sosie, więc wolała ich ominąć. Kiedy weszła na górę znalazła owe drzwi i zapukała. Początkowo nikt nie odpowiadał. A może go nie ma, pomyślała. A ja tu czekam nadaremno. Albo jeszcze lepiej, ktoś zrobił sobie bezczelny kawał.

Wzięła głęboki oddech kiedy usłyszała kroki i pociągnięcie klamki. Wreszcie. Dwa dni i dwie noce czekania. Wreszcie poznam odpowiedzi. A przynajmniej ich część. Kiedy drzwi się otworzyły i zobaczyła w końcu mężczyznę ze swych snów nie wiedziała jednak co powiedzieć, jak zacząć rozmowę. Weszła do środka ignorując go i rozglądając się po pokoju. Wyjrzała przez okno i wpatrywała się na ulice całkowicie zapominając że powinna się odezwać i wyjaśnić powód swej obecności.

Ale nie mogła. Teraz kiedy była tak blisko, miała sposobność spytania się, nie zrobiła tego. Zamyśliła się. Przeanalizowała wydarzenia ostatnich dni i zastanowiła się czy dobrze postąpiła, jednak wiedziała że to jedyna droga by wreszcie poznać prawdę. Westchnęła. On na pewno się niecierpliwi i czeka aż coś powiem.

- Dziś w nocy byłeś w pewnej gospodzie. Mówiłeś coś o jakieś robocie, na której można zarobić.

Na chwilę zamilkła, zastanawiając się co jeszcze może powiedzieć.

- Nie wiem kim jesteś, ty nie wiesz kim ja jestem. Myślę że możemy zmienić ten stan rzeczy i przedstawić się. Jeśli chodzi o mnie, to wystarczy Gabrielle. Nic więcej nie musisz wiedzieć. Póki co. Więc,- odwróciła się do niego, ale tak by twarz była skrywana przez cień rzucany przez kaptur.- więc powiedz mi, nieznajomy, na czym miałoby polegać to zadanie. O pieniądzach porozmawiamy na końcu. Muszę wiedzieć w co ewentualnie bym się pakowała.
 
WiedzminBerengar jest offline