Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-11-2008, 18:26   #229
Asmorinne
 
Asmorinne's Avatar
 
Reputacja: 1 Asmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemu
Żałowała swojej ciekawości, ostatnią rzeczą jaką chciała to oglądać jakieś chwasty. Mimo tego ogródek były naprawdę bajecznie i estetycznie przemyślany. Niektóre rośliny widziała pierwszy raz w swoim długim życiu.

Francesca zbytnio nie zdziwiła się przybyciem nietypowego ochroniarza, była teraz tylko ciekawa czy w tym małym oczku wodnym dodającym uroku ogródkowi, nie mieszka przypadkiem syrena.

-Grand, w lesie jest ktoś, kogo powinieneś zobaczyć...

Francesce zaciekawił ten fakt, może powiązany był z odczuciem magicznym czarodziejki w czasie ich spotkania?
- Obowiązki jak zawsze wzywają wtedy, kiedy nie trzeba. Nie obrazi się panna, jeśli zostawię ją po opieką Yuki i Ivy do czasu powrotu?
>>> obrażę się wielce<<< pomyślała
- Z miłą chęcią Panu potowarzyszę, wręcz uwielbiam spacery po lesie...

Zirra choć na początku nie chętnie z powodu obecności wampirzycy, zaraz zaprowadziła ich w miejsce, w którym miał czekać gość.
 
__________________
Cisza barwą mego życia Szarość pieśnią brzemienną, którą śpiewam w drodze na ścieżkę wojenną istnienia...
Asmorinne jest offline