[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=RL1ixpiRCTU[/MEDIA]
"BODY OF LIES"
Film
Ridley Scotta reżysera
"Black Hawk Down". W rolach głównych
Leonado DiCaprio i
Russell Crowe.
Oblicze terroryzmu Bliskiego Wschodu, który zahacza globalne kręgi.
Dzieło samo w sobie jest bardzo profesjonalne i właściwie nie można do niczego się przyczepić poza tym, że fillm niestety nie wnosi nic nowego. Oglądało mi się świetnie. Akcja jest wartka, wszystkie sceny, ujęcia, dialogi naprawdę dobrze dopracowane. Wspaniała gra aktorska, zwłaszcza
Leonardo, który moim zdaniem lepiej zagrał tylko u boku
Johny Deepa w
"What's Eating Gilbert Grape". Gdyby tylko dzieło wyszło poza ramy oklepanej konwencji CIA i pokazało samo zjawisko Jihad lub terroryzmu w ogóle w sposób, który mógłby zaskoczyć, to film z pewnością doczekałby się kilku
Oskarów. Żałuję też, że muzyka choć niezła, nie wyszła im lepiej.
Po obejrzeniu traileru liczyłem na być może przełomowy film w tematyce stojącej u wrót Apokaliptyki, z którego mógłbym czerpać nowe inspiracje. Dostałem świetną i ciekawą komercję pierwszoligowej akcji, bo z pewnością nie do końca filmu szpiegowskiego, mimo że pełno od agentów i służb wywiadu.
Polecam!
Ocena
8/10