Żandarmi kontynuowali rozdanie bez Kida. Chłopak siedział zasępiony widząc jak pierwsza paczka papierosów zmienia właściciela. Po chwili po serii dobierań nastąpiło sakramentalne sprawdzam. - Trójka króli! - zwycięzca nie krył satysfakacji.
Kolejne rozdanie nastąpiło natychmiast po uprzątnięciu stołu. Jimmy postawił kolejną paczkę. Tym razem zajrzał tylko podnosząc rogi kart. Szybko się uczył. Znów same blotki, ale mina - pełnia triumfu na twarzy - miała oszukać przeciwnika. Stawka zaczęła wzrastać kilku MP się wycofało jednak Kovalsky nie miał zamiaru. Musiał zdobyć zaufanie, więc dorzucił kolejną paczkę na stół. - Sprawdzam! - chłopak blefował do końca w pełni świadomy że już po dwóch paczkach leżących na stole. - Full Damy na waletach! HA! - żandarm chciwie zagarnął kolejne dwie paczki papierosów. - E tam co to za zabawa 2 panie i 3 panów? - Kid nadrabiał miną. Spojrzał na Paula ale ten nie kwapił się do pomocy. - Szukam Francuza Jean'a Tradeaux'a... Znacie takiego? - tym razem Kid zaczął właściwą grę... Oby grunt przygotowany wcześniej okazał się podatny.
Ostatnio edytowane przez WieszKto : 11-11-2008 o 18:33.
|