Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 11-11-2008, 10:51   #11
 
WieszKto's Avatar
 
Reputacja: 1 WieszKto nie jest za bardzo znanyWieszKto nie jest za bardzo znanyWieszKto nie jest za bardzo znany
Żandarmi kontynuowali rozdanie bez Kida. Chłopak siedział zasępiony widząc jak pierwsza paczka papierosów zmienia właściciela. Po chwili po serii dobierań nastąpiło sakramentalne sprawdzam.

- Trójka króli! - zwycięzca nie krył satysfakacji.

Kolejne rozdanie nastąpiło natychmiast po uprzątnięciu stołu. Jimmy postawił kolejną paczkę. Tym razem zajrzał tylko podnosząc rogi kart. Szybko się uczył. Znów same blotki, ale mina - pełnia triumfu na twarzy - miała oszukać przeciwnika. Stawka zaczęła wzrastać kilku MP się wycofało jednak Kovalsky nie miał zamiaru. Musiał zdobyć zaufanie, więc dorzucił kolejną paczkę na stół.

- Sprawdzam! - chłopak blefował do końca w pełni świadomy że już po dwóch paczkach leżących na stole.

- Full Damy na waletach! HA! - żandarm chciwie zagarnął kolejne dwie paczki papierosów.

- E tam co to za zabawa 2 panie i 3 panów? - Kid nadrabiał miną. Spojrzał na Paula ale ten nie kwapił się do pomocy.
- Szukam Francuza Jean'a Tradeaux'a... Znacie takiego? - tym razem Kid zaczął właściwą grę... Oby grunt przygotowany wcześniej okazał się podatny.
 

Ostatnio edytowane przez WieszKto : 11-11-2008 o 18:33.
WieszKto jest offline  
Stary 11-11-2008, 14:13   #12
 
Jonathan's Avatar
 
Reputacja: 1 Jonathan nie jest za bardzo znany
Żandarmi wyraźnie rozochocili się kilkoma łatwymi wygranymi. Nabrali zaufania do tego młodego, odrobinę naiwnego żołnierza, który nawet porządnie kantować nie potrafił. Gdy tylko Kid wymienił nazwisko francuza, MP wymienili znaczące, wesołe spojrzenia podparte stłumionymi uśmiechami.

- Jasne, że znamy Tradeaux. Prawda chłopaki że znamy? - Teraz już kilku żandarmów ledwo się powstrzymywało, a jeden z nich parsknął śmiechem. - Tylko tyle, że trzeba ci wiedzieć chłopcze, że my go znamy pod pseudonimem "Oliwa".

Pałeczkę przejął kolejny żandarm, ten który parsknął śmiechem. Tym razem już zanosząc się z jakiegoś, tylko sobie znanego dowcipu, przez śmiech dodał:

- Oliwa, sprawiedliwa, hahaha zawsze, hahaha, wypływa.... hahahahaha

Pozostali żandarmi, również buchnęli śmiechem. Kid, mimo że nie wiedział z czego w zasadzie śmieją się żandarmi postanowił im wtórować.

- Nie ma co go szukać, on jest kompletnie bezużyteczny, gdy jest trzeźwy i całkowicie bezużyteczny, gdy jest nachlany. Ale jeśli go naprawdę chcesz znaleźć, to proponuję rozpocząć poszukiwania w portowych mordowniach i burdelach, od kiedy przejęliśmy budynek, tam przesiaduje. - Gdy się już trochę opanowali, znowu zaczął mówić szef. - To co Młody, jeszcze jedna partyjka?
 
__________________
Make love, zabijanie zostaw profesjonalistom.

Jeśli oni mają na sprzączkach napisane "Gott mit uns", to kto jest po naszej stronie?
Jonathan jest offline  
Stary 11-11-2008, 18:42   #13
 
WieszKto's Avatar
 
Reputacja: 1 WieszKto nie jest za bardzo znanyWieszKto nie jest za bardzo znanyWieszKto nie jest za bardzo znany
Tu Kid się zasępił. Dowiedział się niewiele. A stracił już trzy paczki papierosów.

- A ten Oliwa ma jakiś ulubiony burdel? Naprawdę potrzebuje go znaleźć. - położył kolejną paczkę na stole spoglądając błagająco na Finebauma.

- Kolejne rozdanie tym razem zgram was do majtek! - zagrzewał sam siebie do walki czekając na kolejne karty...
 
WieszKto jest offline  
Stary 17-11-2008, 20:32   #14
 
Jonathan's Avatar
 
Reputacja: 1 Jonathan nie jest za bardzo znany
Karty znowu zaczęły krążyć po stole. Jeden z żandarmów uśmiechnął się pod nosem:

- Do majtek powiadasz? - zerknął w swoje karty i uśmiechnął się. - No to dalej młody, pokaż co potrafisz.

Do stojącego hełmu dorzucił hojną ręką stojące przed nim zwitki banknotów.

- Równam i podbijam. Ile paczek masz jeszcze w kartonie?

Kid bąknął coś na kształt odpowiedzi. Wcale mu się nie podobał tok licytacji, nie wiedział, czy nie było zbyt wysoko, ale widział, że ma całkiem mocną kartę. Postanowił licytować.

- Równam. - Dodał trochę drżącym głosem, wrzucając resztę posiadanych papierosów. Obejrzał się kątem oka na Paula, myśląc czy nie pożyczyć kilka z jego pudełek. Ale Paul siedział znudzony i nie podjął spojrzenia Kida.

Kolejne karty zostały ułożone na stole. Kid już nie licytował, bo nie za bardzo miał czym. Z uwagą obserwował kartę, którą właśnie wykładał krupier.

-AS! - Krzyknął jeden z żandarmów, rzucając karty na stół. Nie czekając na pozostałych graczy zaczął pakować zawartość hełmu. Karty leżące na stole mówiły same za siebie. Full, asy na królach...

Kid rzucił karty. W sekundzie uleciało z niego podniecenie zastąpione przez zniechęcenie. Wstał zza stołu i tylko na odchodnym ponowił pytanie:

- To powiecie coś na temat tego Oliwy?

- Ale tu nie za bardzo jest co mówić, musisz pójść do portu, i obejść wszystkie burdelokanjpy w okolicy. One są tak podłej kategorii, że nawet nazw nie mają. Musisz mieć trochę więcej farta niż w kartach. Powodzenia chłopcze.
 
__________________
Make love, zabijanie zostaw profesjonalistom.

Jeśli oni mają na sprzączkach napisane "Gott mit uns", to kto jest po naszej stronie?
Jonathan jest offline  
Stary 21-11-2008, 21:44   #15
 
WieszKto's Avatar
 
Reputacja: 1 WieszKto nie jest za bardzo znanyWieszKto nie jest za bardzo znanyWieszKto nie jest za bardzo znany
Zniechęcony Jimmy wstał od stołu. Podszedł do Paula nie patrząc mu w oczy. Czuł, że nawalił. Nie dbał o papierosy, ale w sumie nie dowiedział się niczego poza dzielnicą, w której należało szukać.

- Szkoda czasu chodźmy znaleźć tego żabojada - wisi mi karton fajek...

Nie oglądając się za siebie wsiadł do samochodu. Poczekał aż Paul zabierze go do portu. Gdy dojechali wysiadł zdeterminowany jednak stanął zaraz w miejscu nie bardzo wiedząc od czego zacząć.

- Jakieś pomysły panie Finebaum czy tak będziemy chodzić od drzwi do drzwi jak harcerki z ciasteczkiami?...
 
WieszKto jest offline  
Stary 12-01-2009, 12:36   #16
 
Jonathan's Avatar
 
Reputacja: 1 Jonathan nie jest za bardzo znany
- "Widzisz Młody, to jest tak, że w tej sprawie, to my sobie zedrzemy zelówki, nabawimy się kataru, a może i dostaniemy po tyłkach. Za to śmietankę spije i ordery dostane kto inny."

Paul potoczył ręką dookoła, wskazując na budynki okołoportowych zabudowań. Na wpół murowane, na wpół z gliny ulepione budynki nie wyglądały zbyt schludnie, nawet jak na arabskie warunki. Zamiast drzwi w większości miejsc wisiały tylko różnokolorowe szklane paciorki, podrygujące i pobrzękujące w miejscach, gdzie dosięgał je padający deszcz.

Kilka z lokali miało przymocowane do ścian solidne markizy, pod którymi stały pojedyncze stoliki z niedopasowanymi krzesłami. Ledwie kilka osób siedziało na zewnątrz i korzystając z osłony przed deszczem sączyło trunki.

- "To, co tutaj Młody widzisz, to są portowe knajpy i burdele. Nie wiem, czy tam skąd pochodzisz, takie są, ale ja się na nie trochę napatrzyłem. Prawdziwy ruch zaczyna się tutaj po zmroku. Jeśli się dobrze zastanowić, to nie ma żadnych statków handlowych, bo jest wojna, ludzi w mundurach można sobie odpuścić, więc szukamy białego w cywilnym ubraniu.

Paul wycelował palucha w jednego z siedzących na zewnątrz. Prawie biały, tropikalny garnitur kontrastował z brązowym, skórzanym kapeluszem. Głowa oparta była o stół, jegomość drzemał.

- Jeśli mamy szczęście, to może być ten tam, pasuje do opisu jak ulał - jest nawalony jak świnia.
 
__________________
Make love, zabijanie zostaw profesjonalistom.

Jeśli oni mają na sprzączkach napisane "Gott mit uns", to kto jest po naszej stronie?
Jonathan jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:57.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172