Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-11-2008, 16:36   #124
Egon
 
Egon's Avatar
 
Reputacja: 1 Egon nie jest za bardzo znany
Granaty ? – popatrzył na Haldera i złapał się za pasek.. nic. – Nie mam już żadnego, poszło w te cholerne czarnuchy – skrzywił się. Zgodnie z rozkazem osłaniał. Odetchnął dopiero po tym jak udało im się przebiec. Westchnął głośno i ruszył z kopyta oddając parę krótkich Seri w Simba. Znalazł się w szopie. Uklęknął przy drzwiach na pomost i skierował lufę w stronę drzwi po prawo jako, że Wilk osłaniał lewą stronę. Kolbe oparł wygodnie na ramieniu, głowa lekko opadła na prawe ramie. Palec wskazujący leciutko opadł na spust.

Jeden strzał jedna śmierć, chociaż i tak to się tutaj nie przyda... – pomyślał. Przypomniał sobie to zdanie z czasów legii jak pili z jednym strzelcem wyborowym… później dostali naganę za strzelanie do dzikusów po pijaku, ale było warto – przypominał sobie, ale cały czas pilnował by nawet szczur nie prześlizgnął się przez drzwi których pilnował. Na samą myśl o starych dobrych czasach uśmiechnął się lekko.
Najpierw Wilka Z tymi co nie przyszli, później ja i spierdalamy, byle szybko - pomyślał i oparł się lekko prawym barkiem o framugę drzwi.
 
__________________
"Kiedy kopną w Twoje drzwi, jak uciekniesz stąd,
Podniesiesz w górę ręce czy wyciągniesz swoją broń
Kiedy prawo już Cię znajdzie jak z nim sobie radę dasz
Możesz umrzeć na ulicy albo poznać zimno krat."
Egon jest offline