Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-11-2008, 11:27   #6
Tomasz93
 
Reputacja: 1 Tomasz93 nie jest za bardzo znany
Fay Liess:
Po powrocie do gospody od razu weszło trzech strażników.
-Mamy nakaz przeszukania gospody, z drogi!
-Ale dlaczego? Co się stało?- Spytał karczmarz
-Widziano, jak morderca Morthada wchodził do środka. Szukamy sztyletu!Wszyscy do swoich pokoi, szybko!- Wykrzykiwał strażnik
"Co teraz robić? Muszę coś wymyślić."- pomyślałaś
-Ej ty! Wynocha do pokoju i czekaj tam na nas.- Powiedział żołnierz
-Już idę- odrzekłaś
Poszłaś do pokoju. Strażnicy juz wchodzili. Zegar wybił godzinę 00.00, twój pokój jest zamknięty.
-Otwierać, bo wywarzymy drzwi!

Borys de Dragosani
-Z drogi kamraty, przepuśćcie go!- Krzyknął Thredon
Straże przepuściły Cię, a ty wraz z synem wszedłeś. Położyłeś na stole dwie sakwy pełne złotych monet.
-Czy sprawa zostanie niewyjaśniona?- zapytałeś
-Jaka sprawa? Żadnej sprawy nie było- rzekł z szyderczym uśmiechem Thredon
Wyszedłeś z budynku, wsiadłeś na konia wraz ze swoim synem i ruszyliście w strone zamku, gdzie miałeś dokonać przemiany swego syna i ustanowić go swoim następcą. W zamku czekali na Ciebie twoi słudzy. Zeszliście do podziemi, aby dokonać obrzędu. Jeden cygan położył się na rytualnym kamieniu, abys go zabił, co jest głównym składnikiem obrzędu. Krew jego miała spłynąć po ciele przyszłego dziedzica.

Silvan:
Niestety twój plan z pniami nie wypalił, te bezmózgie orki źle zawiesiły drzewa. Gnomy postanowiły sprawdzić czy nikog nie ma.
-W imię Uthera!- Krzyknął Benzghul
-Co robisz idioto?!- Zawołałeś, ale było już za późno. Benzghul położył pięciu gnomów. Na szczęście był to tylko zwiad. Jeden z nich przeżył, lecz dzięki swej zwinności złapałeś go. Wyśpiewał ci wszytsko. Okazało się, że gnomów jest 150, a twoich orków tylko 20. Postanowiłeś się wycofać, a gnoma zabić.
-Wy idioci! Gdyby to wszystkie gnomy szły, nie chce myslec co by się z nami stało. Cofamy się. Wracamy do miasta. Szybko, póki jeszcze nie zauważyli, że zwiad nie wrócił.
Po kilku godzinach byłeś już w Tiwr. Gnomy opanowały całe wybrzeże, wraz z ziemia przeklętą.
-To ty jesteś Silvan?
-Tak- odrzekłeś
-Masz rozkaz odjechania do stolicy. Król Uther wzywa Ciebie i twoją świte. Serafin wziął swoją armie i zniszczy gnomów. Ruszaj czym prędzej, król jest bardzo zdenerwowany.
Wszyscy twoi komapni wsiedli na wilki, ty na konia i ruszyliście w strone stolicy. Dwa kilometry po opuszczeniu bramy napadł na was oddział nieumarłych. Broniliście się dzielnie. Siły wroga przeważały dwukrotnie. Wygrałeś bitwe, z twojego oddziału zostało dwóch orków. Na hełmach nieumarłych zobaczyłeś rune, przedstawiającą literę U. Skojarzyłeś, ze chodzi o Uthera. To sam król kazał Cię zabić. Teraz miałeś dwóch wrogów. Nie byle jakich, był to sam władca Uther oraz twój wuj Serafin. Postanowiłeś pojechać w strone portu i wypłynąc do Amandorru. Tam zebrac wojska i obalić włazde Uthera oraz zaprowadzic pokój.

Krei'loh:
Po dotarciu na wyznaczone miejsce twojego przewodnika nie było.
-Czy to ty jesteś Krei'loh?- Zapytała jakaś kobieta
-Tak, po co mnie szukasz?
-Przyszłam Ci powiedziec, że Vergulis le Fey nie przybędzie. Po drodze do miasta napadły go bestie. Mimo swych umiejętności nie dał rady. Gdy go przywieźli był strasznie ranny. Leży w pobliskim szpitalu. szpitalu. Po woli dochodzi do siebie, lecz to jeszcze troche potrwa. Powiedział, ze dołączy do Ciebie w Werd- lesie Elfów.
-Dziękuje Ci za informacje.
"I dobrze, od pcozątku wiedziałem, ze to idiota. Okradł go dzieciak, a na dodatek po drodze zaatakowały go jakieś wilczki. Sprawiałby tylko kłopot. tylko teraz jak dostac się do stolicy?"
-Czekaj! Poczekaj!- Krzyczała kobieta
-Coś jeszcze?
-Tak, kazał przekazać Ci mape. Weź ją i jedź bezpiecznie.
"Jednak ten idiota wcale nie jest taki zły. Pomógł mi, co nie zmienia faktu, ze nie należy do najmądrzejszych".
Dzisiejszej nocy postanowiłeś nie jechać. Poszedłeś do karczmy i wynająłeś pokój. Koń, którego kupiłeś był bardzo wolny. Może czas zmienić środek transportu?

PS Sigmarus, jeżeli chcesz rozpocząć sesje to zapoznaj się z postami i skontaktuj ze mną (gg: 8150169). Zrób to szybko !
 
__________________
"...Jeden by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie."

- J.R.R. Tolkien, "Władca Pierścieni" (w przekładzie Marii Skibniewskiej).
Tomasz93 jest offline