Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-11-2008, 17:28   #609
Wellin
 
Reputacja: 1 Wellin ma wyłączoną reputację
Nich chcę kłócić się o Morglitha, bo nie do mnie należy decyzja, ale warto zwrócić uwagę na kilka spraw.


Morglith o etosie Katana nie jest do końca prawdziwym stwierdzeniem. Katan jest obecnie cytując podręcznik bogiem „potęgi złych królestw i złych praw”. Kimkolwiek nie byłby za swoich czasów, teraz jest bogiem porządku i prawa. Złego, ale prawa. Morglith bynajmniej praworządny nie jest, wyznawcy dążą do celu każdą dostępną drogą. Wbrew porządkowi również. Także działając przeciwko imperium Katana. To pierwsza różnica.

Po drugie, Katan to ork i bóg orków, preferujący ich nad inne rasy. Ten fakt, wraz z faktem, że orki jako rasa rządząca nie są specjalnie popularne wśród sporej grupy istot. Wielu może nie chcieć „wyznawać orka”, co zwiększa potrzebę istnienia Morglitha w mojej interpretacji.

Po trzecie wyobrażenie Katana jest dość antropomorficzne. Ork, ale większy, silniejszy i bardziej przepełniony majestatem – w końcu obecnie panujący półbogowie są jego odbiciem. Wyobrażenie Morglitha natomiast tak antropomorficzne nie jest. Morglith wydaje mi się bardziej „odległy”, bardziej archetypiczny niż Katan. Jest panem obszaru który bardziej przynależy do świata idei. Obszaru bardziej "boskiego".

Ponadto „przegrał”... cóż, tutaj to kwestia dyskusyjna. Z punktu widzenia wyznawcy boga o jakim myślałem, nie przegrał. Został bogiem. Panuje. Wzbudza grozę. A z jakich powodów to się stało nie ma najmniejszego znaczenia. Morglith nie przejmuje się moralnością. Był zwykłym człowiekiem – oddał się pod panowanie demona, aby zyskać moc. Zyskał. Służył mu aż do jego upadku - i nie upadł razem z nim. Terroryzował świat przez wieki. W końcu wstąpił na wyżyny stając się (wedle wyznawców) najbardziej przerażającym z bogów. Nic więcej się nie liczy. A to jest typ mentalności diametralnie różny od preferowanego przez wiernych religii Katana.

Katan umarł, dopiero wtedy przekraczając śmiertelne ograniczenia. Droga którą podążał Morglith pozwoliła mu żyć tysiąclecia, będąc już na ziemi równym niemal bogom. A to ma spore znaczenie dla wyznawców.

Ponadto warto pomyśleć co obaj bogowie oferują wyznawcom, patrząc pod względem etosu. Morglith oferuje władzę nad strachem i śmiercią. Katan jakby nie patrzeć coś innego. A to przyciąga różne typy osobowości.

Podsumowując, decyzja należy oczywiści do Smoka, ale myślę, że nie jest tak oczywista. Dodawanie do etosu jest w tym wypadku tylko interpretacją tego co ten etos zawiera. Bo przecież nie ma jasno określonych sensownych ram etosu, i my decydujemy co będzie wchodzić w jego skład. W tym co proponowałem Katan i Morglith są pod pewnymi względami podobni, jednak wydaje mi się, iż dość różni aby ich istnienie w takiej formie miało sens.


PS.: A post jest pisany, jak najbardziej. Na razie długi na 1.5 strony worda i coraz dłuższy
 

Ostatnio edytowane przez Wellin : 17-11-2008 o 18:16.
Wellin jest offline