Przeklejanie kwestii mówionych przez NPC nie ma na celu wydłużania posta. Potrafię napisać długi tekst opierając się wyłącznie na swojej fantazji...
Zatem - nie jest konieczne, bym to robił. I jeżeli przeszkadza to innym czytającym (przede wszystkim MG), to zrezygnuję z tego.
Z drugiej strony, całkowite pominięcie dialogu (ew. sucha relacja o jego treści), w mojej opinii psuje klimat całego posta.
Styl prowadzenia, jaki praktykuje Irrlicht (a przynajmniej w ten sposób to wygląda), zakłada przekazanie graczowi solidnej porcji informacji, czasem bardziej, czasem mniej szczegółowej, zawierającej niekiedy dość długi wycinek czasowy. W tym okresie może być kilka kwestii/wiadomości, niekoniecznie związanych ze sobą. Nie powtórzenie ich, przynajmniej w części może spowodować dziwny obraz, gdy bohater odpowiada, reaguje, czy w inny sposób odnosi się do np. dialogu, skomentowanego w jednym zdaniu. Zero interakcji, a reakcje bohatera są... dziwne?
Gdyby jednak całkowicie zrezygnować z pewnych powtórzeń (a musisz przyznać, że pewnych spraw, np. wiadomości od burdelmamci, nie przytoczyłem, a jedynie zaznaczyłem istotne informacje), to w zasadzie graczowi pozostałoby jedynie opisywanie przeżyć duchowych prowadzonej postaci, gdyż resztę już wspominał MG.
Podsumowując, ja to widzę w ten sposób:
MG przedstawia jakiś zakres spraw, przeżyć, czynności, które dotyczą BG. Do zadania gracza należy jak najciekawsze (co nie zawsze, mimo szczerych chęci, wychodzi...) opisanie tychże właśnie spraw, przeżyć, czynności. I tylko tyle, a może aż tyle. To MG jest od pchania fabuły do przodu, oczywiście w reakcji na działania podjęte przez BG.
Jak dla mnie, opisując jakąś konkretną, wymyśloną sytuację przez MG, nie można tego zrobić bez pewnych powtórzeń. Choćby po to, by je uzupełnić reakcjami/wtrąceniami postaci.
Powtórzę jeszcze raz - jeśli większości to przeszkadza, to spróbuję zmienić styl pisania.
Uff, długi post jak na komentarze... (widzisz, potrafię bez wklejania...
)
Pozdr