Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-11-2008, 14:23   #86
Johan Watherman
Moderator
 
Johan Watherman's Avatar
 
Reputacja: 1 Johan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputację
Uzjel nie usiadł. Tylko przyglądał się Morfowi, po chwili błękitne oczy przeskoczyły na Twe oblicze. Uśmiechnął się pod nosem.

-Twój kot to z jednej strony zwierze, z drugiej dzieło stwórcy. Z trzeciej...

Wyjął z marynarki kompas. Spojrzał z radością na grupkę przedszkolaków nieporadnie kopiących piłkę która stanowiła nie lichą część ich ciał. Pogłaskał Morfa i spojrzał na słońce. Już nie obserwował Cię, lecz promyki słońca jakby cos z nich wyczytując.

-Formidiel, jeden z naszych braci. Dobrze, poświęcenie świadczy o Tobie jeszcze lepiej. Będzie jak chcesz. Gdzie miałeś się spotkać z Asmodeuszem? Albo, nie, lepiej nie mów, wtedy musiałbym tam przybyć. Za dwa tygodnie postaram się do Ciebie dotrzeć. Uważaj kiedy będę z Fanuelem, on teraz zabrał pod sąd Mefistofela i nie uważa takich... metod.

Wyjął z kieszeni trochę wątróbki w worku. Położył ją przy Morfie. Potem zaczął szukać jeszcze czegoś po kieszeniach, spoglądając na ciebie. Lecz teraz spojrzenie było zimne jak ostrze miecza, przebijające się poza okulary i mrożące krew w żyłach. Twarz niczym rzeźbiona z kamienia. Wnet wyjął z kieszeni i złożył na Twe dłonie mały brylancik.

-Jest to jedna z gwiazd skradzionych przez Mefistofela. Oddasz mi ją przy następnym stopniu. Ufam, że spotkamy się na przyjaznej stopnie, bracie.

Odszedł powolnym krokiem. Stado miejskich, szarych gołębi wzbiło się w powietrze przykrywając jego sylwetkę i słońce chylące się ku swemu upadkowi. On znikł, a jego słoneczny przyjaciel zaczął znikać ku nocy.
 
__________________
Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura.
Johan Watherman jest offline