Korad, najwyraźniej stwierdził że pora rozwiązać następny problem.
Wstał z podłogi, wskazał każącą ręką sprawiedliwości na nieznajomego. -Dobrze- powiedział pewnym głosem- Teraz wyjaśnisz mi, co Ty tu robisz!
Tak, dzień w którym wszyscy stają przeciwko mnie. To już nie ma ani grama zabawy. -A może ty go tu przytargałaś- Słowa płyneły w stronę kotary -Jeszcze inny wyskakujący ze ściany wielbiciel mocnych wrażeń?
__________________ Mroczna wydawnicza małpa przedstawia Gindie, czyli wydawnictwo fabularnych gier karcianych.
Uuuk. |