Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-11-2008, 13:00   #107
Hawkeye
 
Hawkeye's Avatar
 
Reputacja: 1 Hawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputację
O'Connor mógł teraz podróżować sam. W pewnym sensie było to przyjemne, miał pewne wyrzuty, że nie zatrzymał Imani, ale z drugiej strony co miał zrobić? Rzucić się za nią w dżungle? Powinna sobie poradzić, a jak nie to miała problem, który nie był problemem najemnika. Trudno podjęła swoją decyzję.

Polanka wydała się idealnym miejscem na odpoczynek, ale jak widać von Strachwitz miał inne plany co do niego i Padawskiego. Im odpoczynek przynajmniej w najbliższym czasie nie miał być dany. Paddy wzruszył tylko ramionami, może nie szalał za tym pomysłem, ale w dwójkę mieli większe szanse zrobić coś, za nim zostaną zauważeni. Poza tym ich grupa nie była jakąś nadzwyczajną siłą bojową, a on razem z Kitem stanowili pokaźny procent siły uderzeniowej tej wyprawy. Poza tym Patrick właśnie do takich rzeczy był szkolony. Snajper SASu musiał umieć dużo więcej, niż jego odpowiednik z innych oddziałów, a akcja na którą posyłał ich Porucznik właśnie do takich należała. Była to niemalże rutyna.

Irlandczyk szybko się zebrał a słysząc słowa Simone uśmiechnął się szeroko
-Nie martw się jeśli mnie zabiją to nie mam zamiaru tutaj wracać. No chyba, że w niebie nie będą mieli porządnego piwa -

Po tych słowach podszedł do czekającego na niego drugiego sierżanta i wysłuchał jego uwag.

-Nie widzę sensu w obchodzeniu tej polanki. Nikogo tutaj nie ma. Jeżeli bardzo chcesz to mogę zrobić ci tą przyjemność, chociaż bardziej powinniśmy uważać podczas samego marszu. Iść wzdłuż ścieżki, ale nie bezpośrednio na niej i mieć oczy i uszy otwarte. Nie chcemy żeby ktoś nas wypatrzył pierwszy. Nie powinno być ich dużo, a poza tym jak znajdziesz mi dobry punkt, to zdołam odesłać całkiem sporo ich do krainy wiecznych łowów czy tam gdzie oni idą -

Krótkie ustalenia i mogli wyruszać. W przód, w dżunglę, w stronę walki.
 
__________________
We have done the impossible, and that makes us mighty
Hawkeye jest offline